Wpis z mikrobloga

Przeraża mnie ilość reklamowanych leków w Polsce. Co to za promowanie szprycowania się chemią na każdą dolegliwość. Wątropa boli? weź verdin max i dalej zeruj 5 browarków do śniadania. Suchość cippy? kup cipomax i nawilż swoje wargi. Bolą Cię plecy? weź maść #!$%@? dzięki której dalej będziesz mógł dźwigać kartony w Januszexie. Zamiast edukować ludzi odnośnie zdrowego trybu życia, to robi się miliony suplementów, masakra to jest XD
#mecz #przemysleniazdupy
  • 8
  • Odpowiedz
@piter91r: Nie od dziś wiadomo, że Polacy żrą leki na potęgę. A reklamy w stylu "nie pozwól, żeby ból miał nad tobą kontrolę, jesteś silnym i niezależnym człowiekiem, nałykaj się ketonalu" to nakręcają.
  • Odpowiedz
@Dzieci_Duchy: W temacie uświadomiła mnie moja różowa która jest Francuzką i była w szoku gdy zobaczyła ilość leków u mnie w domu. Rodzice mieli pełno maści, suplementów itp. a nawet na mały ból głowy od razu brany był Apap czy inny lek. Powiedziała, że u niej praktycznie nie używa się leków na jakieś pierdoły i nie są one tak samo promowane w telewizji. Od tamtej pory zacząłem zwracać na to uwagę
  • Odpowiedz