Wpis z mikrobloga

Odnoszę wrażenie, że Czesio pojechał do Kataru po Puchar Zdobywcy 1/8 Finału. W d*pie miał poszczególne wyniki, styl, kibiców, jakie mają umiejętności i co myślą poszczególni zawodnicy, ani nawet z kim zagra dalej, i że może by spróbować cokolwiek więcej ugrać w tych mistrzostwach. Liczyła się tylko 1/8 finału. Gdy ją osiągnął, podniósł puchar, zapalił cygaro i prosił dziennikarzy by dali mu się cieszyć z jego Pucharu, a nie tam truli o jakimś mistrzostwach. Następnie spakował walizki i rzucił do Lewego "dobra, teraz grajcie sobie z tą Francją co tam chcecie, możecie nawet w piłkę".

Dlaczego? Bo miał to wpisane w kontrakcie, czyli dwa lata super pensji plus pewnie jakaś premia. Jak go wywalą po mistrzostwach - tym lepiej, grubas nigdy nie zajmował się budowaniem czegoś trwałego i stabilnego, zwykle szybciej niż później rozjeżdżała mu się szatnia, a kasa i tak musi być wypłacona za całość.

Czaicie, że jakby Czesio dostał jedenastu zupełnie losowych zawodników, to bez względu na ich skille grałby dokładnie to samo? xD

A tak jeszcze apropo zakolastego frędzla Czesia #stanowski, to mam poczucie że on po prostu w ostatnich miesiącach docisnął pedał do podłogi w rajdzie do finalnej bazy w Cyklu Życia Mikroblogera. I tak się długo trzymał na fali.

#mecz #reprezentacja
Pobierz kumba - Odnoszę wrażenie, że Czesio pojechał do Kataru po Puchar Zdobywcy 1/8 Finału....
źródło: comment_1670193853kBxJPwrCv4AxulqTLoOkmV.jpg
  • 4