Wpis z mikrobloga

Olivier Giroud - mocno przeciętny piłkarz, który właśnie został najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Francji.

Niesamowita kariera:

- w wieku 24 lat grał jeszcze w drugiej lidze francuskiej
- w reprezentacji pierwszego gola strzelił w wieku 26 lat
- w klubach nigdy nie błyszczał, zazwyczaj ledwo przekraczał 10 ligowych bramek w sezonie, w swoim prime miał 16 goli w Arsenalu
- na ostatnim Mundialu nie oddał żadnego celnego strzału, wszyscy kręcili z niego bekę

Ten człowiek ma skill na poziomie naszego Milika, a niewątpliwie zapisał się w historii.

#mecz #mundial #reprezentacja
falden - Olivier Giroud - mocno przeciętny piłkarz, który właśnie został najlepszym s...

źródło: comment_1670181238ZcaRCjx3rV7MQuZtxOk99l.jpg

Pobierz
  • 14
@marcelus: Jeżeli typek przez większość kariery strzela po 10-12 goli w lidze grając jako środkowy napastnik to oczywiście, że jest przeciętny. Taki Milik kręci podobne liczby.
@marcelus: Przecież nie chodzi o to, że jest na poziomie jakiegoś Michała Kucharczyka tylko o to, że pewnie nawet nie zmieści się do top 30 najlepszych napastników 21 wieku. A gdybyśmy brali pod uwagę sam prime to nawet w top 50 bym go nie umieścił.
@falden: Ale wiesz ze napastnik napastnikowi nie rowny i w zaleznosci od umiejetnosci swoich i partnerow z druzyny maja oni rozne zadania?
Giroud najblizej chyba do Klose, chociaz jest napewno silniejszy.
Co do mundialu 2018, to myslisz ze francuski trener wystawial gościa ktory nie strzelał bramek tak bez powodu albo dlatego ze nie mial nikogo innego? A moze po prostu potrzebowal kogos kto zrobi miejsce innym?
Wedlug mnie jest to bardzo