Wpis z mikrobloga

Rozmawiacie ze znajomymi z pracy na temat wynagrodzeń?

Ogólnie jestem nowa w korpoświecie. Wcześniej pracowałam w księgowości u Janusza za najniższą krajową na umowie zlecenie, ale siedziałam tam specjalnie, bo się dużo nauczyłam i wiedziałam, że potem będzie mi łatwiej.
Teraz w mojej nowej pracy uzyskałam wynagrodzenie, które teoretycznie mnie satysfakcjonuję, ale zastanawiam się czy nie jest za niskie.
W szczególności, że widzę, że ludzie na innych rynkach lecą procedurę, dostają gotowe dokumenty i w sumie to nie wiedzą co tak właściwie robią, a ja pracuję na Polskę i muszę się użerać z durnymi przepisami xD

Dla mnie zarobki to temat tabu i nie potrafię zapytać nikogo w pracy ile zarabia, bo mi głupio zaglądać ludziom do portfela. Z drugiej strony fajnie byłoby mieć jakiś punkt odniesienia, bo naprawdę nie wiem jakie są rynkowe stawki za moją pracę czyt. księgowego w SSC.

#korsposwiat #ssc #bpo #ksiegowosc #finanse #praca #zarobki
  • 8
@Matricaria: Nie rozmawiaj. Po prostu.
Często jest tak, że nowa osoba zarabia trochę wiejącej niż dłużej pracujący koledzy. Jeśli tak jest inu Ciebie, to sobie narobisz wrogów na starcie (tak, ludzie są aż tak małostkowi, uwierz mi). Wątpliwości na starcie, to norma. Tez je miałem w pierwszej pracy, jak się okazało cześć ludzi zatrudnianych razem ze mną rzeczywiście zarabiała lepiej. Ale teraz już z tym nie za wiele zrobisz, niestety korpo
@Matricaria: temat zakazany, kiedyś w teamie wysypaliśmy się kto ile % podwyżki dostał i p0lka dostała zwarcia styków, że dostałem najwięcej... podczas gdy ona nawet telefonu po pracy nie odbierała
@konserwix: @zibizz1: Też znam takie historie. Jak ktoś myśli trzeźwo to ogarnie kto ile i czemu dostał, nie robiąc przy tym kwasu, ale większość zeżre zazdrość. Jak ktoś ma dużego expa i zna jakieś język poza angielskim nawet na poziomie B1 to zawsze więcej zostanie czy coś w tym stylu.
Dlatego ja nie zamierzam podejmować takich kroków, ale chciałabym wiedzieć czy się frajerze za połowę rynkowej stawki czy nie. Wystarczy