Wpis z mikrobloga

Jeśli kiedykolwiek w życiu myślałem że może być gorzej z moim uzależnieniem - myliłem się. Nie chcę tak żyć a nie umiem inaczej, śpię całymi dniami bo chce jak najdalej uciec od tej chorych myśli i stanu który przeżywam codziennie. Nie mogę na siebie patrzeć, na to, jak się zmieniłem przez ten cholerny syf. Już nie wspominając o moich najbliższych, mamie której by pękło serce gdyby się dowiedziała że znów wróciłem do tego bagna. Nie umiem jej o tym powiedzieć, chociaż w środku codziennie krzyczę żeby mi pomogła i była ze mną w tych najgorszych chwilach. Nie wiem co jest gorsze, powiadomienie jej i prośba o pomoc czy dać się powoli wykończyć w tym syfie, by jej tylko nie ranić tym że od zawsze pokładała we mnie tonę nadziei że wyjdę na ludzi i będę kimś w życiu

#przegryw #narkotykizawszespoko
  • 19
@Energiizer Właśnie chciałbym pójść, ale nie stać mnie. Nie wiem czy się da jakoś zapisać bez płacenia, nie wiem nawet gdzie się zgłosić. Chyba o niczym innym teraz nie myślę, by tylko być jak najdalej od tego syfu