Wpis z mikrobloga

@mookie: Sam mam kredyt. Wziąłem jeszcze w miarę niskie stałe %, kredyt to 20% moich dochodów i nie jest wysoki, a także na część domu tylko, mam pracę w IT w wielkiej firmie produkującej żywność, żona nauczycielka, dzieci nie było(teraz jedno) i myślałem nad tym wszystkim w #!$%@? czasu..to przerażające jak ludzie brali te kredyty tak jak opisuje to obrazek..ja się po prostu bałem, a ludzie gówno myślą i teraz płacz
@DildoShwaggins: Może i w szkolnictwie zarobki nie są dobre, ale to pewna praca bo godziny nie są sztywne i żona może ogarnąć dziecko mimo, że już po macierzyńskim. Obydwoje jeśli chodzi o zarobki i rozwój mamy przed sobą spore możliwości jeszcze (ja mam dopiero 4 lata w it i dopiero 2 stanowisko tak na prawdę) więc spodziewam się w ciągu 5 lat wzrostu wynagorszenia nominalnie jeszcze około minimum 30% wspólnego. Więc
@mookie: a #!$%@?
Jak byłem na bieżąco to tez nie wierzyłem w takie stopy
Sam sprzedałem mieszkanie inwestycyjne ze względu na stopy

To jak na giełdzie - jak znasz wynik to każdy mądry. I każdy widzi tylko maksyma a nikt nie pamięta jaka była droga.

Jak państwo daje wibor 0% to ludzie myślą: #!$%@? jest w pyte, nawet jak urośnie do 4 to jest git
Nikt wtedy nie myślał ze to
@mookie: Dwie rzeczy. WIBOR w Polsce to gówno oderwane od gospodarki. Czy Glapa powie 7 czy 10 % to jeden #!$%@?, bo jest to liczba całkowicie wymyślona.
Druga to taka , że trzy lata temu 8% to miała w Europie tylko #!$%@? Białoruś. W mgnieniu oka nasze tuzy #!$%@?ły gospodarkę poprzez lockdowny, tarcze i inne gówna socjalne.