Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Rodzice zniszczyli mi zdrowie. Od małego nie chodzili ze mną do lekarzy. Leczyli syropami z cebuli, szpikowali antybiotykami bez konsultant lekarskiej. Jak zachorowałem chodzili po znajomych i sąsiadach, żeby zdobyć antybiotyk. Palili ogromne ilości papierosów. Rzecz jasna przy mnie. Nabawiłem się astmy nabytej. Jednak najgorzej, że nie chodzili ze mną do dentysty. Nie dbali o higienę zębów. W podstawówce sam kupiłem szczoteczkę i pastę. Oni byli bezzębni, twierdzili, że to...genetyczne. Chodzili z czarnymi kikutami. Twierdzili, że chodzenie do dentysty jest niezdrowe. Jak im puchły dziąsła to robili jakieś napary ziołowe z szałwi i brali ogromne ilości tabletek przeciwbólowych. Jako nastolatek po raz pierwszy w życiu poszedłem do dentysty, a właściwie trzech w krótkim odstępie czasu. Miałem sporo zębów do leczenia. Po pierwszych wizytach uciekałem i już więcej nie wracałem. Lekarze dentyści dosłownie krzyczeli na mnie, że mam bardzo zaniedbane zeby, że pewnie ich nie myję. Było mi cholernie przykro, bo od podstawówki myłem zęby dwa razy dziennie. Pewnie robiłem to niepoprawnie, bo nikt nigdy nie pokazał mi jak to robić prawidłowo. W dodatku nigdy nie miałem ściąganego kamienia nazębnego, a rodzice pakowali we mnie bardzo dużo słodkich rzeczy, mocno słodzone kompoty, herbaty, wypieki matki, które z perspektywy czasu wspominam jako przesłodzone ciasto. Nieleczone zęby zaczęły wypadać. W wieku 22 lat nie miałem już 6 zębów. Chciałem z tego powodu odebrać sobie życie. Wyglądałem jak patus, w dodatku nigdzie nie otrzymałem pomocy, tylko krzyk i obrażanie ze strony dentystów. W wieku 24 lat przełamałem się, żeby pousuwać szczątki tego, co wypadło. Oczywiście po raz kolejny usłyszałem, że mam zaniedbane zęby, ale chociaż to usunęli. Zrobiłem protezę częściową na NFZ. Oczywiście źle dobrali. Ostatecznie wylądowałem bez zębów. Nigdzie nie mogłem znaleźć pracy, wystarczy że się odezwałem i nagle pracodawcy przestali brać mnie pod uwagę. Tak naprawdę zacząłem pracować dopiero w czasie pandemii, maseczki ukryły mój największy kompleks. Zarabiałem niewiele, ale odkładałem z tego na wyjazd za granicę. Po pandemii pojechałem do Holandii. Wróciłem ze sporą ilością gotówki, zrobiłem implanty. Dopiero teraz czuję że żyję. Zapisałem się na studia zaoczne, mam dobrą pracę, ale fakt, że tego wszystkiego mógłbym uniknąć gdyby rodzice byli odpowiedzialni i gdyby dentyści nie krzyczeli na mnie, tylko zaczęli leczyć to, co zostało byłoby inaczej. Jeżeli jesteście dentystami, weźcie proszę pod uwagę, że trafią wam się pacjenci tacy jak ja. Z trudnych domów. Łatwo jest upokarzać kogoś nie znając jego historii. Niestety nie każdy miał w dzieciństwie dostęp do lekarza. Polacy burza się, że w Szwecji zabierają dzieci z byle powodu. Zabiraja właśnie w takich powodów i czasem chciałbym być z cywilizowanego kraju. Przynajmniej miałbym leczenie jak się należy i zaoszczędziłbym mnóstwo pieniędzy, które wydałem na implanty.
#zalesie #przegryw #stomatologia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6388a9b44bf3873caced4e6e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: jonik
Wesprzyj projekt
  • 12
RóżowySzejk: Też tego nie rozumiem. No i co takiemu dentyście przyjdzie z tego jak wywyższy się?
Mojego brata tak zniechęcili do chodzenia do stomatologów. No chłop nie dbał o zęby, sam o tym wiedział, ale nie potrafił wyrobić w sobie dyscypliny codziennego mycia zębów. Na uj dentystka jak widziała jego zęby to musiała dawać mu wykład, że brzydkie są. Jak ktoś idzie, np. na robotę do czyjegoś mieszkania to nie komentuje
PodgnityRogal: Może mają rację z tą genetyka, ja nie myje zębów regularnie od około 10 lat (23 lata też here) i oprócz tego że są żółte i jest trochę kamienia to nic, lekarze mówią jakie przepiękne zdrowe zęby.

---

Zaakceptował: LeVentLeCri


@AnonimoweMirkoWyznania: sorry, ale jak są takie problemy to tym bardzie trzeba o to dbać i kontolować, co to za wymówka w ogóle
@AnonimoweMirkoWyznania: Szacun za wytrwałość!
Każdy ma swoje bitwy, jedni łatwiejsze, drudzy trudniejsze, bo życie jest niesprawiedliwe. Ale poprawiłeś swój los względem rodziców, a Twoje dzieci będą miały jeszcze lepiej niż Ty.
@AnonimoweMirkoWyznania: ło chłopie, poruszyło mnie to co napisałeś. Masakra, mega mi przykro z tego co musiałeś wycierpieć.
Co ja mogę dodać, życie składa się z rzutów przypadku. Na jednego spadnie rakieta ruska jak pojedzie na skup zboża. Inny dostanie raka. Inny mieszkanie w spadku. Inny wypadek samochodowy. Życie rządzone jest przez te rzuty przypadków, i nie mamy na nie wpływu - ale #!$%@? nas to jacy jesteśmy w całym czasie życia
@AnonimoweMirkoWyznania: Bo ich trzeba #!$%@?ć gościu, jak mi kiedyś dentysta coś tylko zaczął bekać o zaniedbaniach i chciał komentować moją dietę i higienę to go szybko naprostowałem. Mówisz takiemu debilowi, że nie płacisz mu za moralizatorskie pierdy z dupy, tylko za wiercenie w zębach i albo siedzi cicho i boruje albo wstajesz i wychodzisz a na stronie dajesz 1 gwiazdkę
PospolityDegenerat: > chciałbym być z cywilizowanego kraju. Przynajmniej miałbym leczenie jak się należy i zaoszczędziłbym mnóstwo pieniędzy, które wydałem na implanty.

Tak, dlatego ludzie z innych krajów przyjeżdżają do Polski wstawiać zęby bo wola za to płacić niż zaoszczędzić pieniądze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
U sąsiada trawa zawsze bardziej zielona ale jakbyś pojechał do USA i zobaczył cenę implantów to byś na kolanach dentystom w Polsce buty