Wpis z mikrobloga

A więc stało się. Starcie Polski i Francji w 1/8 finału już w najbliższą Niedzielę. Jak mawia pan prezes doktor Jacek Bartosiak - jest to czas przetasowania wpływów euroazjatyckich, który możemy wykorzystać by stać się lokalnym mocarstwem jak Turcja na MŚ w 2002. Wystarczy odpowiednie podejście strategiczne naszych zarządzających, by doprowadzić po 0:0 do karnych i wykorzystać swój potencjał zbrojeniowy (Wojtek Szczęsny) do osiągnięcia celów strategicznych w postaci historycznego ćwierćfinału. Tylko nie wystarczy polska żenada i wieczny marazm - potrzebna jest debata. Czy laga na Lewandowskiego jest potrzebna? W Waszyngtonie mówią, by zagrać otwarcie. Zagrajmy obok Lewego - Milikiem, Zielińskim, Świderskim. 4-4-2. Odważnie. Wtedy inni będą nas traktować jako poważnych partnerów strategicznych, być może nawet w półfinale. Pomimo, że ludzie złej woli w Polsce chcieli by naszej porażki i wygranej Francji. (Zdjęcie poniżej)

#napierala #bartosiak #katar2022 #schoweknamiotly #bestiazewschodu
Pobierz Mjj48003 - A więc stało się. Starcie Polski i Francji w 1/8 finału już w najbliższą N...
źródło: comment_166984613735n7k0gtPudX0da1ZipDjq.jpg
  • 13
@Mjj48003 Zychowicz to germanofil zresztą w tej kwestii jest równie bezkrytyczny co Napierała w stosunku do Francji. Sojusz z Niemcami w 1939 był możliwy, ale w snach. Niemcy nas nienawidzili i uważali za podludzi. Już 3 września na Pomorzu urządzili czystki etniczne i to nie tylko wojsko, ale i cywilni sąsiedzi.
@gnomol: Nie był możliwy, bo były tak antyniemieckie nastroje w narodzie, że ten w razie czego wyszedłby na ulice i obalił rząd. O tym pisał w listach do Fuhrera ambasador III Rzeszy w Polsce Hans-Adolf von Moltke. To tak jakby dzisiaj rząd Morawieckiego poparł dzisiaj Rosję i podpisał pakt o nieagresji na jakiś śmiesznych warunkach. (Korytarz Gdańsk - Kaliningrad)
@Mjj48003 W drugą stronę też tak było. Chociaż III Rzesza była krajem totalitarnym to nawet kierownictwo partii musiało w jakimś stopniu brać pod uwagę nastroje społeczne. Już nawet pakt o nieagresji z Polską wzbudzał duży niesmak w społeczeństwie niemieckim, bo oni naprawdę byli antypolscy. Poza tym zwolennicy paktu trywializują znaczenie korytarza i udają, że to to drobnostka, gdy tymczasem jest to wstęp do rozbioru Pomorza. Przecięcie strategicznie bardzo istotnej prowincji na pół