Wpis z mikrobloga

Rozumiecie w ogóle, jak irracjonalne to jest? Rosja ostrzeliwuje rakietami całe terytorium Ukrainy, niszcząc infrastrukturę, szlaki dostaw, fabryki itd., a Ukrainie nie wolno zrobić tego samego w stronę agresora?

Pomyślcie - przyjdzie zima, zamrożenie konfliktu lądowego, Rosjanie się "odbudowują" na tyłach, dostarczają uzbrojenie, dostosowują infrastrukturę, a w tym samym czasie niszczą to samo Ukrainie, której nie wolno odpowiedzieć. Jak Ukraińcy mają tę wojnę wygrać?

To pieprzony żart, że Zachód nie dostarcza Ukrainie broni zdolnych do rażenia celów krytycznych za linią frontu, na jej terytorium.

Zwłaszcza, że sami Rosjanie, którzy są przecież agresorami, ładują rakietami kilkaset kilometrów za linię frontu, aż pod naszą granicę.

Nie twierdzę, by pozwalać Ukrainie wchodzić na terytorium Rosji, ale brak możliwości ataku na infrastrukturę wojenna Rosjan to nieśmieszny żart.

#wojna #ukraina #rosja #takaprawda #ciekawostki
Pobierz Kapitalista777 - Rozumiecie w ogóle, jak irracjonalne to jest? Rosja ostrzeliwuje rak...
źródło: comment_1669826399OT4detQ18P4rI3zWjEFMXN.jpg
  • 29
@Kapitalista777: Dokładnie to samo mnie #!$%@? jak słyszę o zestrzeliwaniu rakiet. Że niby nie możemy zestrzeliwać rakiet ruskich, póki one literalnie (tak: dosłownie, mówiąc po polsku) nie przelecą przez naszą granicę. I wszyscy się #!$%@? trzęsą. Po #!$%@??

Przepraszam za brzydkie słowa ale to dla podkreślenia wymowy. W normalnej sytuacji my stawiamy sobie zespoły obronne przy granicy i jak cokolwiek leci w naszą stronę to za zgodą państwa sąsiedniego (tu Ukrainy)
tylko zauważ że to nie są jakieś potężne ataki rakietowe, ginie zwykle po 3 osoby czy coś takiego. To nie 2 wojna światowa że naloty dywanowe i pół osiedla zniszczone w 5 minut.


@Cfany_rudzieledz: Przecież chodzi o to, by strzelać w magazyny broni, węzły logistyczne itd., nie w rosyjskiej miasta.

A tak, Ukraina musi robić dywersyjne akcje za pomocą służb specjalnych na terytorium Rosji, do których nawet się przyznać nie może.
@Kapitalista777: swoimi toczkami chyba strzelali, ale chodzi o to by z podarowanej broni nie było strzałów.
Jest to dziwne, do tej pory takie proxy war to raczej dwa osobne kraje walczyły, jeden wspierało USA drugi Rosja.
literalnie xd co wam jest z tym slowem


@Cfany_rudzieledz: Bo ma inne znaczenie. Po prostu.

Dosłownie to oznacza co do słowa, tego jednego, pojedynczego słowa. A literalnie oznacza tak dokładnie że należy przeliterować je drugiej osobie by wyraźnie zapamiętał. Ale puryści językowi tego nie zrozumieją póki ulica sama tego nie wciągnie do języka i będzie po zawodach bo słownik się ugnie pod naturalną ewolucją języka mówionego.
@mbe_: nie widzisz problemu w tej logice? Dajemy im broni by się bronili, nie dając im odpowiednich systemów by razić Rosjan daleko na zapleczu sprawiamy, że Ukraińcy walczący NASZĄ bronią, NASZYM sprzętem, za NASZE pieniądze, ponoszą większe straty niż by to było w przypadku gdyby dostali te systemy dalekiego zasięgu i to MY pokrywamy te straty, bo to MY musimy im dostarczyć broń. Ukraina bez Zachodu przegra bardzo szybko.

*MY/NASZE oznacza
@Kapitalista777: ale co mielibyśmy im dać jak sami nie mamy? Jaasm-ER? Ukraińcy mogą se atakować w rosji co chcą ale nie mają czym i nie będą mieli wielkiego strategicznego zysku z ataku na bazę / fabrykę/ sztab w muchosrańsku. Cele w moskwie? Strategicznie nie da im to nic poza wkurzeniem społeczeństwa. Co mają zbombardować? Elektrownię atomową w swewieropiździecku? Czy może od razu zaatakować bronią atomową. Nie za bardzo rozumiem czemu im
@Kapitalista777: A tak na serio to myślę, że USA specjalnie tak powoli gotuje żabę. Mówi im "my się trzymamy zasad, nie dajemy samolotów, nowoczesnych czołgów itp" a tymczasem daje dużo podstawowych rzeczy i cały czas rozszerza ich zakres, nadal mając te poważniejsze formy pomocy w zanadrzu. A Rosja na zewnątrz jest cały czas zadowolona bo USA nie wspiera Ukrainy za mocno - a wewnątrz widzi, że została ograna.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
literalnie xd co wam jest z tym slowem


@Cfany_rudzieledz: Bo ma inne znaczenie. Po prostu.


Dosłownie to oznacza co do słowa, tego jednego,polscy pojedynczego słowa. A literalnie oznacza tak dokładnie że należy przeliterować je drugiej osobie by wyraźnie zapamiętał. Ale puryści językowi tego nie zrozumieją póki ulica sama tego nie wciągnie do języka i będzie po zawodach bo słownik się ugnie pod naturalną ewolucją języka mówionego.

@xaliemorph: dosłownie = literalnie.
@korpoRator: Na intuicyjnym rozumieniu tego słowa przez tych którzy je stosują a jego popularność się powoli zwiększa pomimo waszej niechęci. Wystarczy zanalizować od jakich słów podstawowych pochodzą oba słowa, mimo że jedno z nich jest kalką z angielskiego. OK?