[podomka]

Ile razy podejrzewaliście u siebie raka?

Ja przez wiele lat nic nie podejrzewalam, a w rym roku już 2 raz i to 2 różnych czesci.

Pewnie w końcu padnę na atak serca z nerwow.

[Rozmowa_nie_kontrolowana]

@podomka: Ani razu. Jestem z długowiecznej rodziny, oczekuję dożycia stówy, z pampersem przyklejonym do dupy i pełna świadomością swojej #!$%@? sytuacji.

[podomka]

@Rozmowa_nie_kontrolowana: U mnie tez w sumie długa żyją jeżeli nie zginą w jakimś wypadku, ale zawsze można zmienić te tradycje xd

[Rozmowa_nie_kontrolowana]

@podomka: Owszem. Nie lekceważmy wpływu Czarnobyla.

[alteron]

@podomka: ja raz podejrzewałem, okazało się że mam, teraz już nie podjerzewam i nie mam

[lexico]

Ile razy podejrzewaliście u siebie raka?

@podomka: nigdy.

[podomka]

@alteron: Ale raka czego

[alteron]

@podomka: chłoniaka, miałem powiększony węzeł chłonny urósł do 3 cm i uznałem że to może być rak bo infekcja już dawno przeszła a on dalej był powiększony, na dodatek schudłem ok 5kg i ciągle byłem zmęczony nienaturalnie potrafiłem wróćić z uczelni i musieć się przespać z godzinę dwie żeby dociągnąć do końca dnia

[hurb]

@podomka: Raz - poszedłem na USG - wyszło wszystko git

[podomka]

@alteron: a co się później okazało?

[alteron]

@podomka: no że mam chłoniaka, bylo usg, tk, pobranie węzła na histpat, pet, chemia, kolejny pet jak reaguję na chemię, kolejna chemia, pet na koniec, radioterapia i na razie jestem wyleczony 5 rok mija

[podomka]

@alteron: Przepraszam, złe zinterpretowałam komentarz. Straszne, bardzo współczuje