Wpis z mikrobloga

@iMarek22 przez pierwszy tydzień faktycznie tak było. Rzeczy, które mnie denerwowały, nagle przyjmowałem ze spokojem. Było to do tego stopnia widoczne, że się nad tym po prostu zatrzymałem i powiedziałem "wow". Po tygodniu wszystk odwróciło do normy i dalej jestem poirytowany 24 na dobe...