Wpis z mikrobloga

#coolstory

Mirki jechałem dzisiaj pkp, a tam rozowypasek 9/10, włosy w kolorze jedwabnego brązu, pełne rubinowe usta, dołeczki na policzkach. Pisała coś na telefonie i chyba nie zwracała na mnie chwilowo uwagi. Myśle sobie- zagadam, ale w sumie nie, zrobię zdjęcie z ukrycia, niech widzą z kim jadę. Ona sobie będzie smsy pisać całą drogę, a ja będę podglądał i obserwował. Wychodząc z przedziału, powiem "do widzenia" i skinę okularami udając się
@waruiny: w żadnym słowniku pojęć medycznych nie znajdziesz "stulejarstwa", tego jestem pewien :)

Za to druga definicja - już ma sens. Choć szczerze mówiąc zawiodłem się, bo oczekiwałem jakiejś rozbudowanej charakterystyki i cholera wie czego jeszcze, a tu po prostu chodzi o problemy związane z relacjami z płcią przeciwną.