Wpis z mikrobloga

Znalazłam portfel w pociągu na jakąś dziewczynę rocznik 2006. Konduktor nie chciał go przyjąć (xd) i kazał mi zostawić w kasie biletowej, która czynna jest rzadko i tylko do 15 ( ͡° ͜ʖ ͡°). Mam legitke szkolną, adres domowy, kartę autobusową i parę zlociszy. Na Facebooku i insta jej nie znalazłam i nie mam pomysłu gdzie dzieciaki siedzą w tych czasach. Ktoś ma jakiś lepszy pomysł niż zadzwonienie do sekretariatu szkoły i poinformowaniu o zostawieniu tego na dworcu? Adres niestety na zadupiu, więc nie zamierzam się fatygować #csiwykop #kiciochpyta
  • 11
@Kluskislaskie: Jeśli nie chcesz osobiście podjechać/wysłać znaleziska pod adres wskazany w legitymacji to podjedź do najbliższej komendy/komisariatu policji. Zwrócenie portfela wraz z dokumentami do urzędu/placówki, który wydał dany dokument również pozwala właścicielowi na jego szybkie odzyskanie. Jednak najszybsze i najprostsze rozwiązanie to oddanie portfela wraz z zawartością na policję, oni już sami za Ciebie poinformują odpowiednie banki/urzędy/szkoły itp o znalezieniu dokumentów oraz zadbają o to, aby z powrotem znalazł się w
@Kluskislaskie: Ale jest legitymacja szkolna, a w Polsce jest to uznawane jako dokument poświadczający tożsamość. Więc szkoła albo policja. Choć jeśli to niedaleko i masz czas/możliwości to wziąłbym pod uwagę po prostu podrzucenie pod adres wskazany w legitymacji.
@Kluskislaskie: Ale jest legitymacja szkolna, a w Polsce jest to uznawane jako dokument poświadczający tożsamość. Więc szkoła albo policja. Choć jeśli to niedaleko i masz czas/możliwości to wziąłbym pod uwagę po prostu podrzucenie pod adres wskazany w legitymacji.


@Pawel929: Jesteś pewien? Sądziłem, że jedynie dowód osobisty i paszport...