[Hugolove]

Witam, kupiłem u handlarza niedawno Opla Astre J 1.4t 58k nalotu, rok 2013 za 35k złotych.
Auto było świetnie zadbane, samochód jeździł bardzo dobrze. Zainstalowałem od razu LPG za 4k złotych.
Po przejechaniu 4k kilometrów padł silnik. Nie trzyma ciśnienia oleju, wióry w filtrze i misce.
Mój mechanik stwierdził ze auto było odpicowane i naprawione pod sprzedaż bo silnik był zatarty na pewno wcześniej. Jednym słowem oszukano mnie bo zatajono wade silnika. Zaproponował mi trzy opcje, kupić używany silnik, wstawić i sprzedać auto lub sprzedać auto z uszkodzonym silnikiem za marne pieniądze. Trzecia opcja to batalia w sądzie gdzie szanse na sukces są marne bo była ingerencja z montażem LPG. Co byście zrobili?
#motoryzacja

[piwakk]

@kwaz1: No i dlatego też między innymi nie opłaca się brać takich aut do PL.

[r5678]

@Hugolove: typowy błąd z tym gazem. Montaż gazu do kota w worku. Najpierw się kupionym autem robi kilka tysięcy km żeby zobaczyć czy wszystko jest ok i potem się robi jakieś większe inwestycje lub sprzedaje

[kwaz1]

@r5678: też tak myślę, byle taniej ja zrobiłem swoim 10k i nie żałuje (właściwie to trochę więcej ~14-15k). Poza tym ja kupowałem samochód pod gaz. Tzn najpierw znalazłem sobie 10/20 najlepszych silników pod gaz a potem patrzyłem jakie auta z tym silnikiem są i jaki typ chce.

[Chewie2]

Cóż, miałem podobny przypadek, kupiłem e46 w 3.0 benzynie po baaardzo okazyjnej cenie, a stan idealny. Ofc silnik się rozsypał po dwóch miesiącach(panewka), więc kupiłem drugi słupek, sam wyjąłem silnik(bo w bmw to proste jak budowa cepa), zawiozłem do mechanika żeby podmienił słupki, włożyłem go spowrotem w 2 dni, pojeździłem z rok i sprzedałem z zyskiem prawie 7k(licząc wymiane słupka) XD

Zmieniaj silnik i nie marudź, nie ma w tym nic kompletnie

[Hugolove]

@bor123: Sprzedajac go sie informuje ze silnik wymieniony, albo ktos sie zna i kupi albo nie

[Szkodnik1]

@rzeznia22: U mnie był centymetr twardego nagaru, trzeba było płaskiego śrubokręta i młotka, żeby to ruszyć.

@biskup2k: obrócona panewka to nie zatarty silnik. Z taką jeździłem chyba ze dwa tygodnie XD. Powtarzam tylko to co mirkowi mechanik powiedział.

[Skowyrny_Johnny]

@Hugolove: czy ten sam mechanik, który zakładał gaz mówił Ci o wcześniej zatartym silniku? Rozmawiałem ze swoim mechanikiem i mówi że po założeniu gazu mógł być problem z dotryskiem paliwa i doszło do zatarcia xD Czyli winny może byc gość co zakładał gaz w aucie. Przecież jakby silnik był wcześniej zatarty to byś nie zrobił 4000km.