Aktywne Wpisy
Pudzianator321 +32
Jak najlepiej zmotywować programistów w zespole?
Krótko o mnie: od niedawna TechLead i menedżer w jednym z dużych inwestycyjnych korpo, ponad 16 lat exp-a, pracowałem jako CTO startupu we Francji
Mam problem z devami w zespole bo mam przeczucie że za mało pracują. Piszemy jedną dużą appkę od zera, której deadline mamy na maj/czerwiec 2025, ale chciałbym dowieźć do jesieni (żebyśmy zostali wyróżnieni i wszedł jakiś awans (ʘ‿ʘ)
Krótko o mnie: od niedawna TechLead i menedżer w jednym z dużych inwestycyjnych korpo, ponad 16 lat exp-a, pracowałem jako CTO startupu we Francji
Mam problem z devami w zespole bo mam przeczucie że za mało pracują. Piszemy jedną dużą appkę od zera, której deadline mamy na maj/czerwiec 2025, ale chciałbym dowieźć do jesieni (żebyśmy zostali wyróżnieni i wszedł jakiś awans (ʘ‿ʘ)
WielkiNos +163
Bananowa juleczka się striggerowała gąbką do zmywania.
#logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #bekaztwitterowychjulek #pieklokobiet #p0lka
#logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #bekaztwitterowychjulek #pieklokobiet #p0lka
1- Czy na czytniku czyta wam się wolniej niż książki papierowe lub elektroniczne ale na innych urządzeniach, chociażby ze względu na widok tylko jednej strony?
2- Czy czytając książki w obcych językach np po angielsku, czytacie wolniej niż książki w języku polskim?
#ksiazki #pytanie #kindle #czytniki
2. Nie
2.tak
1) wydaje mi się, że szybciej na e-booku czytam
2) zależy od tego, jak jest napisana książka. Czasem mam wrażenie, że idzie tak samo jak czytam coś "niefachowego"
2) zależy co, ale w większości przypadków wychodzi tyle samo czasu
@Uuroboros: wręcz szybcie, bo zwyczajnie wygodniej.
@Uuroboros: tak, bo sa po angielsku i dochodzi proces tłumaczenia, zastanawiania się nad zwrotami, których nie rozumiem... duuużo wolniej.
@Uuroboros: zalezy jaki czytnik. Tesknie do starego kundla ktory mial przyciski fizyczne do przewijania strony. Wkurzajace jest klikanie w ekran zeby przerzucic strone.
Co do 2 to nie ma roznicy.
1. czytam szybciej, nie trzeba kombinować jak trzymać książkę -> zwłaszcza w przypadku książek dużych nie poręcznych i nie ma dziwnych lub za małych czcionek
2. czytam po angielsku, jak zaczynałam było dużo wolniej, zamiast rozumieć tłumaczyłam, teraz tak samo szybko (ilość stron), przy czym należy pamiętać że książki po angielsku są krótsze niż polskie tłumaczenia
1. Szybciej i wygodniej (szczegolnie ciezsze ksiazki)
2. Pewnie wolniej bo jednak nie native ale ogromna zaleta jest zaznaczenie nieznanego slowa i odpalenie slownika w czytniku, czytajac papierowe albo bym slowo pominal i probowal zrozumiec z kontekstu albo bym na telefonie sprawdzal
2. Jeżeli mówisz o czytniku - to nie ma znaczenia. Natomiast naturalnym jest, że w swoim natywnym języku jest szybciej gdziekolwiek byś nie czytał. (Wyjątkiem mogą być języki z fontami innymi niż anglojęzyczne - odnoszę wrażenie że np. cyrylica czyta się dużo gorzej w druku niż pisana dosłownie odręcznie. No i może zupełnie egzotyczne