Wpis z mikrobloga

Wczoraj byłem we Wrocławiu, a teraz jestem w swoim domu, w 17 tysięcznym miasteczku... Ile w takim dużym mieście jest możliwości, ciekawych miejsc, ludzi, okoliczności.. a ja muszę siedzieć na takim zadupiu. Chyba tylko studia są jedyną możliwością na ucieczkę. Niestety w tym roku studia odpuściłem, ale 2023 będzie mój.
#feels
  • 1
@agareas: spoko, spoko, mieszkałem we Wrocławiu ponad 40 lat i serio, z radością się wyprowadziłem do daleko mniejszej miejscowości. Dlaczego z radością? Pewnie dlatego, że zawsze mogę do Wrocławia pojechać w konkretnym celu (teatr, opera, biblioteka wojewódzka) ale za to unika się "stresów" dnia codziennego- kilometrowych korków, niechęci urzędników (co zrozumiałem dopiero, gdy okazało się w moim obecnym miejscu zamieszkania, że urzędnik może być przyjazny, życzliwy i pomocny). Biedry, Kauflandy i