Wpis z mikrobloga

No i widzicie mireczki, świat działa właśnie tak, że jak komuś się podobasz, to ten ktoś będzie zabiegał o kontakt, dawał kolejne szanse, a jak już w grę wchodzi jakieś głębsze uczucie, to nawet wybaczał różne #!$%@? zachowania. Nie sprawiedliwe, bolesne? Cóż, tak działa świat. I dlatego to do takiego Tomka zadzwoni laska, którą wcześniej odrzucił, i to on będzie wygrywem, a nie bambiniści z tagu, którzy chłopaka (który owszem, wybrał za pierwszym razem źle, no ale to jeszcze nie zbrodnia) wręcz wyzywają od najgorszych, natomiast z Kaśki robią jakąś biedną, skrzywdzoną istotę, niegodną tego drania, ZASŁUGUJĄCĄ na kogoś lepszego (np. wykopka z "dobrym charakterem").

Newsflash: koleś ma wygląd (tak wiem, wg dzisiejszych tinderowych standardów to w sumie 5/10), hajs, jest pracowity, dba o siebie, inteligentny i raczej jak na polski standard, to uśmiechnięty i pozytywny. Kobiety potrafią zabiegać o patusów, ćpunów, osadzonych w pierdlu, ale dla mirków zachowania Kaśki z RsŻ jest szokiem, bo przecież dała szansę fajnemu kolesiowi, który wcześniej wybrał inną w programie telewizyjnym opierającym się na wyborach kandydatki i niezobowiązujących relacjach, które może się w coś zmienią (przypominam, że Tomek z Zuzą zakończyli znajomość na rewizycie u jego rodzinki). Wiecie, że w świecie dookoła was takich sytuacji są tysiące xD? Już nie mówiąc o tym, że najczęściej role są odwrócone i bycie "kołem zapasowym" standardowo dotyczy właśnie facetów-beciaków, orbitujących wokół kobiet. W samym rolniku niejednokrotnie rolnicy/rolniczki nie pozostali przy swoich pierwszych wyborach i zaczynali relację z kimś, kogo wcześniej odrzucali/z kimś spoza programu.

Pomijam już fakt, że gdyby Kasia była brzydsza, to by wam nawet powieka nie drgnęła w identycznych okolicznościach.

Kolejna edycja i kolejny raz wykopki z miną pikachu.jpg poznają niezwykle skomplikowane zasady relacji międzyludzkich.

#rolnikszukazony
  • 10
@BrockLanders: ale to ty dzwonisz.
Ludzie są w szoku, że cała polska widziała jaka zuzka jest pod każdym względem ujowa a na pewno gorsza niż kasia, a ten pomimo tego wybrał Dzienną Prawniczkę. Później jednak wyszło, że to nie jest dzienna prawniczka, tylko Wieczorna Ladacznica.

I jego zachowanie też było złe wobec Kasi. Fatalne straszne pożegnanie i jakieś dawanie do zrozumienia że chyba kontakt mieli z zuzą wcześniej. Stąd ta jak
@BrockLanders: @skarpetien: @PrawdaPrawda:

To co zrobił Alvaro dwa odcinki temu było słabe, ale to takie mniej więcej 3/10 w kategorii rolnikowego #!$%@?. Tymczasem tutaj dominuje narracja jakby nie wiadomo co #!$%@?ł.

Ogólnie to przecież całkiem dobry chłop.

Pamiętajmy zresztą, że on wahał się z wyborem prawie do końca i gdyby nie ten nacisk Zuzki na wcześniejszą decyzję to obie laski zostałyby do grilla i całkiem możliwe, że finalnie wybrałby
@abandon: no z tym że niekoniecznie. Były jakieś teksty, że już nie mogą tego ukrywać itp. czyli coś między nimi zaiskrzyło i on w pełni świadomie i z przekonaniem wybrał zuzkę. Do tego rodzinka była jej nieprzychylna i wybrał wbrew wszystkim. Nie wiem skąd przekonanie, że on się wahał. Ba że jeszcze miał kasię wybrać. Moim zdaniem utopiła go wizja jego własnej magdy m na wsi.
Btw
Jest irytujący. Słodkopierdzący. Ten
@PrawdaPrawda: Przecież mówił w odcinku wcześniejszym, że jeszcze się waha, ale nieco bliżej mu do Zuzki. To była jego faworytka, ale nie jakaś wyraźna. Grill z rodziną z udziałem obu dziewczyn mógłby naprawdę sporo zmienić.

Wybrał niewłaściwą osobę po trzech dniach znajomości, potem to przemyślał, poznał lepiej Zuzkę i zrozumiał co #!$%@?ł.

Czy ogólnie jest irytujący i ,,słodkopierdzący''? Raczej bym powiedział, że nie ma osobowości typowego Polaka (co zresztą zauważył OP).
@abandon: mnie zszokowało jak powiedzieli że tam spędzają 5dni a ciągnie się to jakby było parę miesięcy xd
No #!$%@? 5dni to wiadomo że można źle wybrać a koło zapasowe? Oni pokazują tak naprawdę randki przecież nikt nie spotyka się z jedną osobę na początku tylko z paroma