Wpis z mikrobloga

@tomwit napisał piękny wiersz, ja akat nie jestem tak zdolny, więc oto a'la przeróbka przeboju "Chodź, pomaluj mój świat".

"Ref: Więc chodź, pomaluj melinę,
A także kobry waginę,
Niech tasaku w końcu lata,
Na to #!$%@? nie ma - bata

Piszesz mi w liście,
że grabisz liście
kiedy krawężnik na deszczu moknie.
Siadasz na schodach, wyciagasz telefon,
I kolejnego nagrywasz gniota.
Trawy i drzewa poprzerastane,
Melinę w końcu tak #!$%@? zarosło...
W ciszy nawet nie szepce zegarek,
Melin go przecież w lombardzie sprzedał...

Ref: Więc chodź, pomaluj melinę,
A także kobry waginę,
Niech tasaku w końcu lata,
Na to #!$%@? nie ma - bata.
Więc chodź, jebnij łbem o beton,
Aż 10N się zarumieni,
Niech harnasiu sobie płynie,
W bełtach o kolorach całej ziemi"

#bonzo
  • 4