@Ahoga: Kupię sobie rewolwer kiedyś. Miałem okazję z różnych strzelać, i to jest na prawdę fajna broń. Żadne karabiny i pistolety mi takiej frajdy nie sprawiały, jak strzelanie z rewolweru. Taki .38 już fajnie kopie, a .357 to już jest normalna armata. Nawet z takiego sportowego na .22 LR się zajebiście strzela. Muszę sobie papiery wyrobić i kupuję. Ale S&W jakiegoś chyba.
@Ahoga: Nie no, zbyt ekstrawagancki jak na mój gust xD Mi się te "kieszonkowe" najbardziej podobały zawsze. W sensie nie aż tak, że dla kobiety do torebki, ale też nie armaty w stylu brudny Harry. Ten GP 100 by był idealny.
@ktomizajalnazwy: Nie no, rewolwer to smith & wesson, albo colt, chociaż to drugie to najlepiej 1911 sobie sprezentować. Takiego s&w 38/44 outdoorsmana sobie walnąć. Rugery to mi się kojarzą tylko z .22 lr, albo 9mm karabinkami z tymi śmiesznymi magazynkami do glocka.
@Ahoga: 1911 to bym sobie może nie kupił, ale na pewno chciałbym postrzelać kiedyś. Tak samo z garanda, mossberga 500 i kilku innych, historycznych broni. Mi ruger też się w sumie z karabinami myśliwskimi kojarzył zawsze najbardziej.
im większa lufa tym mniejszy siurek