Wpis z mikrobloga

1. Dogadujesz się z kolegami, że się poddajecie, bo nie macie szans.
2. Jeden się wykłóca, że będzie walczyć, albo odbija mu w momencie poddania.
3. Uznajesz, że #!$%@? z nim. Jak chce popełnić samobójstwo przez ukraińskiego żołnierza, to niech sobie popełnia, ty się poddajesz, bo chcesz żyć.
4. Wychodzisz ze swoimi kolegami i grzecznie kładziesz się na ziemi.
5. Ten jeden debil, co do którego nie miałeś pewności decyduje jednak, że #!$%@?ć i samobój przez żołnierza.
6. Giniesz ze wszystkimi kolegami.
7. Wykop was przejrzał, wykop już wie, wykop decyduje, że była to zasadzka na podstawie jednej klatki, na której jeden z leżących patrzy za siebie.

Cóż za genialna zasadzka, że 9/10 kładzie się na ziemi, a 10 wychodzi z bronią do kilku żołnierzy ukraińskich, którzy mają cię na muszce. No na taki genialny plan mógłby wpaść tylko typowy użytkownik wykopu na tagu #ukraina xD
  • 16
@#!$%@?: o, ork stojący przy domu strzelał, Ukraińcy odpowiedzieli ogniem i 9 osób leżących plackiem na ziemi zostało podziurawionych. No takiego recoila to nawet moja matka grając w CS nie miała.

@gejuszmapkt, ja wiem, że nic nie wiem, a ta historia to jeden z wielu scenariuszy, który mógł mieć miejsce. Oceniając na podstawie scen po śmierci całej tej dziewiątki widać, że nawet nie ruszyli się z miejsca, a zasadzka to jedynie
@Redicle: Przecież tak działają te konwencje na które tak się niektórzy tu powołują. Albo poddajesz się jednoznacznie w otwarty sposób całym oddziałem, albo robisz jakieś z sztuczki, co jest
zbrodnią wojenną. I wtedy tracisz jakąkolwiek ochronę.

Ci panowie, wybrali opcję drugą, a raczej ich kolega wybrał za nich. W momencie szarży ruskiego Rambo cały oddział niejako "wraca do walki" i przestaje być poddającymi się.
@Redicle Elaborat dowaliłeś, który czyta się dłużej, niż trwała cała ta sytuacja. Już pomijam, że jak w 10 chcecie się poddać a Saszka chce sam wyskoczyć z karabinem to można pokazać, że za rogiem czai się Saszka. Wtedy nawet on ma jakąś szanse przeżyć wbrew swoje durnej woli.
@Redicle: Ale co mnie obchodzi czy to genialna zasadzka czy nie. Zamiast się poddać ktoś z oddziału zaczyna do mnie strzelać, mam 0.01 sekundy na podjęcie decyzji więc otwieram ogień. A ty siedzisz i bronisz kacapów jakbyś miał za to płacone. Spier... cieciu.
@Redicle: Widziałem to wideo to siłą rzeczy leżące onuce musiały oberwać kulkę. To nie jest jak CS'ie że dostaniesz 2 kulki i leżysz, żeby takiego szybko zneutralizować trzeba zrobić ser szwajcarski i trafić w rdzeń kręgowy lub mózg. A jak widziałem na linii leżących a atakującym siedział typ z ciężkim karabinem więc no cóż () Bezpieczniej by zrobili jakby kazali pojedynczo wychodzić w slipkach i