Wpis z mikrobloga

Wydaje mi się, że chyba trochę przeceniana jest rola temperatury na zbliżającym się mundialu. Prognozy pokazują maksymalnie 29 stopni, wilgotność ok. 50%. Przecież takie temperatury to obecnie niemalże norma w Europie w takim czerwcu-lipcu. A bywa znacznie gorzej. Pamiętam chociażby co się działo w Wołgogradzie w dzień meczu Polska-Japonia, kiedy temperatura sięgała bodajże 38 stopni i było tak parno, że z człowieka się po prostu lało.
#pilkanozna
  • 1