Wpis z mikrobloga

Zauważyłem taką ciekawą zależność między praktykowaniem a normalnością, ostatni normalny rocznik jaki znam to 94 (a miałem okazję dzięki podwójnym studiom poznać młodsze roczniki) (moje roczniki samej końcówki lat 80tych aż do 94 są dosyć mocno praktykujące) , potem już się coś zaczyna psuć aczkolwiek 95 i 96 jeszcze ujdzie to tak pomiędzy, a mniej więcej od 97;zaczyna się skrajny liberalizm poglądowy, ludzie są bardziej bezwstydni przez co mocno wyszczekani, (możliwe że dzięki takiemu zwierzęcemu podejściu lepiej sobie w życiu radzą) i młodsi to większa patologia moralna aż do najmłodszych i ich fascynacja okultyzmem. . To straszne zjawisko spowodowane wpływem cywilizacji syfu zachodu i trochę Japonii. Podsumowując dzisiejsi 30latkowie byli i są dużo spokojniejsi i ułożeni niż młode roczniki, kiedyś patologiczne zachowania typu nie pracują bo mi się nie chce , bo rodzice dają hajs takim 20 paroletnim pasożytom były skrajnie tępione szczególnie przez starsze rodzeństwo, teraz to nie ma nawet kto tego tępić bo niż sprawił że same jedynaki i rodzice chodują pendraka, a on nie chce podjąć pracy, lub wiecznie studiuje. #polska #liberalizm #konserwatyzm #przemiamyspoleczne #zalesie #wykop
  • 5
ludzie są bardziej bezwstydni przez co mocno wyszczekani, (możliwe że dzięki takiemu zwierzęcemu podejściu


@sols: brzmisz jak jakaś dewotka, 97 here. Niepraktykujący.