Wpis z mikrobloga

Chodzi o to, że rakieta typu S300, jak utraci kontrolę to spada jak pocisk, po paraboli, z racji dużej prędkości poziomej dosyć płasko. Nie uderza pionowo z góry. Tutaj wygląda jakby uderzyła rakieta, która atakowała cel centralnie z góry.