Wpis z mikrobloga

Ja tak dumam, czy nie można byłoby wykorzystać tego wybuchu w Polsce jako pretekstu do rozmieszczenia na granicy jakiś NATOwskich środków przeciwlotniczych i powiedzieć, że niezależnie czyja to rakieta, dla bezpieczeństwa sojuszu strącamy z nieba wszystko, co lata w odległości x od naszej granicy, a tak naprawdę strącać wszystko, co jesteśmy w stanie strącić, a co wiemy, że albo leci za blisko, albo jest ruską rakietą. Dwie pieczenie na jednym ogniu - nie dopuścimy do podobnego zdarzenia w przyszłości + utrudnimy bombardowanie obiektów cywilnych przez ruskich.
#ukraina #polska #wojna
  • 3