Wpis z mikrobloga

@MatthewDuchovny: Znalazłem wątek na reddicie. Gościu zrobił Duolingo (ale nie wiem czy nynorsk czy bokmal) w rok passy (nie opuścił ani jednego dnia nauki). Zrobił jakiś test językowy który trwał godzinę i ocenił go na B2/C1 (słuchanie i czytanie) ale poza DL słuchał też podcastów i chyba radia. Ogólnie na reddicie mocno zachwalają Duolingo. Piszą tam, że jest to niezbędne/najlepsze narzędzie do nauki.
Ja jestem dopiero po piątym dniu nauki i
@slawencjusz: mam prawie 21 unit (37k exp). Robię to gdzieś lekko ponad rok i nie spędzam jakoś mega dużo czasu. Znam gdzieś 750 słów i czuję, że mogę coraz więcej wyrazić. Czułem w ciągu lekko ponad roku może dwa, trzy takie skoki.

Od początku listopada jest nowa wersja duolingu. Nie wiem jak to wpływa na statystyki itd.
@MatthewDuchovny: ja unit 5, bardzo chciałbym robić codziennie albo prawie codziennie po całym unicie ale raz, że nie mam tyle czasu (chciałbym też np. w coś pograć) a dwa, za duża ilość nowo poznanej wiedzy w krótkim czasie robi mi straszny mętlik w głowie i się denerwuje.
@slawencjusz: tylko Duolingo. Mój cel do końca roku to 1000 słów (teraz jest 750 około).
Jeszcze nie wiem czy tu zostaję więc tak uczę się bez zobowiązań trochę.
Ale podobno jak zna się 1000-1200 słów to już można mieć podstawowe konwersacje i liczę, że wtedy ruszy. Zapiszę się też na lekcje norweskiego oferowane przez pracodawcę.

Na co dzień nic więcej prócz Duolingu i tego że żyję w Norwegii. W pracy wszyscy
@slawencjusz: uczę się norweskiego tylko z Duolingo od początku roku, mam streak 308 dni, 151k expa i jestem na unicie 95, więc powinienem skończyć jakoś w ciągu dwóch miesięcy. Dziennie spędzam różnie - raz ze 3 lekcje byle nabić streak, innym razem siedzę po 1-2 h.

Po tym czasie mogę powiedzieć, że na pewno dogadałbym się w takich codziennych sytuacjach w sklepie czy pytając o drogę dokądś, o ile tylko zrozumiałbym
@slawencjusz: grunt to powtórki, jeśli zależy Ci na nauce to polecam książkę Radka Kotarskiego "Włam się do mózgu", pokazuje różne metody nauki, mniej bądź bardziej użyteczne/przydatne. Jeśli spodoba Ci się styl pisania to potem polecam "Inaczej" tego samego autora - tutaj w kolei mówi o celach, motywacji czy prokrastynacji.

W tej pierwszej książce on eksperymentował w nauce o piwach i... szwedzkiego. Sam też rozpocząłem naukę norweskiego z duolingo, choć aktualnie uczę