Wpis z mikrobloga

jak sobie czytam cos o perfumach zeby znalezc cos dla siebie to nagle pojawiaja mi sie recenzje gdzie ktos pisze o perfumach, mowi ze wszystko git

a potem jest

TO O FLAKONIE Z MARCA 2007 ROKU, TERAZ TO JUZ NIE, TRZYMAJA 5 MINUT I NIC NIE PACHNA, ZEROWA PROJEKCJA

i tak w każdej recenzji XDDD

czy są jakieś które pachną tak samo od poczatku do konca? ewentualnie takie które są lepsze od początkowej wersji?

bo ja mam wrażenie że ludzie tu jakoś nostalgicznie do czegoś podchodzą, użyli ich w lepszym humorze, w innych warunkach czy cokolwiek - cieżko mi uwierzyć że wszystkie perfumy przechodzą reformulacje i nagle są kupą xD brzmi jak jakas teoria spiskowa

#perfumy
  • 21
@Akke: myślę że ludzie trochę przesadzają z tym histeryzowaniem, ale generalnie tendencja jest taka, że właśnie z biegiem czasu kolejne składniki są banowane, czasami trochę ugrzeczniane żeby był zapach mniej szokujący, formuły się zmieniają i często powoduje to gorszą jakość pachnidła, choć nie zawsze tak musi być. poza tym niektórzy wolą harde dziady które wszystko zabijają, a niektórzy wolą jak to samo jest podane w trochę bardziej cywilizowany sposób, więc każdemu
@nieaktywny_88: walilem globala 2022 fafika w douglasie i dalej ma moc. Nie ma tego pieknego otwarcia co vintage ale to dalej dobra reformulacja po rozwodnionych batchach z ubieglej dekady.

Ostatnio ktos tym projektowal wyraznie na koncercie na 5metrow przez 2h XD