Wpis z mikrobloga

@skizo: ale bym obejrzał takie obrady z gabinetu Rady Ministrów premiera Boberta Biedronia. 45 minut witania wszystkich płci kulturowo/psychologicznych, a potem ministra Spurek grzmi, że wicepremier Śmiszek zeżarł parówkę (nomen omen) w sejmowej restauracji i czy pomyślał o śladzie węglowym przyjeżdżając tu wynajętym Maybachem. Na to wstaje ministra Żukowska i- COŚ PEDZIAŁA? WYNAJĘTYM?