Wpis z mikrobloga

@siedze_w_samych_gaciach: Pomyślmy. Terytorium Ukrainy zajęte przez Rosję, ale nie zajęte, powiedzmy, że zajęte przez inny, zaprzyjaźniony reżim, który niczego nie może jak to marionetkowe reżimy, ale jednak miał władzę. Teraz Ukraina zajęła zajęte terytorium czy zdobyła zajęte przez "oswobodzone" i zajęte. Które znosi które? :D Może niech stworzą enklawy czy ekslawy a potem zrobią referendum? ^^