Wpis z mikrobloga

Mirki jest pewna szkoła na wiosce. Jeden z nauczycieli jest mężem dyrektorki i nauczycielem kilku przedmiotów. Ma kilka innych zajęć, które sprawiają, że w szkole jest sporadycznie a na wszystko się zgadza żona bo przecież kasa jest. Ogólnie są tam kręcone wałki na faktury bo facet też ma firmę. Na całym procederze traci budżet szkoły i uczniowie. Chciałbym aby ktoś się temu mocno przyjrzał i mam pytanie, gdzie się zgłasza takie coś? Kto kontroluje co się dzieje w szkołach? Dyrektorka jest tyranem a jej mąż ciągle poza szkołą kręci wałki i wystawia faktury na szkołę. Rodzice dzieci są tego świadomi, ale to jedyna szkoła podstawowa w okolicy i się boją.
#kiciochpyta #szkola #edukacja #pytaniedoeksperta #pytanie #men
  • 4
@kidi1: Kuratorium oświaty takimi sprawami się zajmuje, poszukaj kontaktu i opisz problem. Jeśli chodzi o lewe faktury, Urząd Skarbowy może coś zdziałać(choć osobiście tych #!$%@? nienawidzę) ( ͜͡ʖ ͡€)