Wpis z mikrobloga

@Grooveer: Brazylia poradziła sobie świetnie. Nie było żadnych bzdurnych ograniczeń. Prawie każdy przechorował i kto miał umrzeć ten umarł. Od zawsze byłem zwolennikiem takiego podejścia. I bardzo dobrze że u nas tak samo się skończyło choć szkoda że trzeba było dwa lata kombinować żeby żyć jak najbardziej normalnie bo jednak u nas w te śmieszne obostrzenia się bawiono.
@Pieniek1991: Moim zdaniem najwięcej krzywdy wyrządziły bezsensowne utrudnienia dostępu do służby zdrowia:

- wymóg testowania, co spowolniło lub uniemożliwiło pomoc medyczną

- oddziały covidowe, które zajęły już i tak ogrniczone zasoby, a nie wykorzystały ich odpowiednio

- dodatki covidowe, które spowodowaly faworyzowanie pacjentów z covid, a nie tych najbardziej potrzebujących