[Jeesek]

Czy ktoś z zorientowanych w temacie, w dwóch trzech zdaniach, mógłby napisać jakie możliwości daje zajęcie Chersonia, jakie są przewidywania co może wydarzyć się w następnej kolejności? Ma to jakieś większe znaczenia w kontekście całej wojny i innych frontów?

Teraz jak rozumiem na drodze duża rzeka, zima przed nami, ofensywa się zatrzyma czy niekoniecznie?
#ukraina

[ms86]

@Jeesek zajęcie Chersonia i prawobrzeża Dniepru skraca długość lini obrony Ukrainy + sama rzeką jest spora naturalna linia obrony

Mogą dzięki temu przerzucić część wojsk w inne rejony walk np Donbas.

Co w następnej kolejności? To zależy gdzie skoncentrują ruscy swoje siły - ja obstawiam "rush b" na Melitopol

[straszny_kameleon]

@Jeesek: jesli bedzie ostra zima i rzeka zamarznie (chociaz nie wiem czy to sie zdarza w tamtym rejonie), to może byc ciekawie :)

[Micro-Jet]

@Jeesek: Ukraina - propagandowe zwycięstwo, ostateczne zrealizowanie celu kontrofensywy ofensywy chersońskiej, oddalenie zagrożenia dla Mikołajewa, lepsza linia obrony oparta o Dniepr. Rosja: propagandowa klęska, oszczędność materiałowa i ludzka, lepsza linia obrony oparta o Dniepr, w zasadzie kompletne załamanie możliwości ofensywnych na tym froncie.

[GeraltRedhammer]

@Jeesek: To opuszczenie może być małą pułapką. Większość sił na pewno wycofają, ale trochę zostawią w Chersoniu i nowej Kachowce, by bronić się w dogodnym miejscu.

[Jeesek]

@ms86: @straszny_kameleon: A jak wygląda stan rakiet, amunicji? Naparzają się już ładnych kilka miesięcy, czytam sobie ludzi na twiterze, którzy siedzą w temacie i gdzieś widziałem informacje, że po jednej i drugiej stronie już coraz słabiej to wygląda. Jest w tym jakaś prawda? Jeśli tak, to kończy się amunicja i co dalej? Pewnie będą musieli usiąść do rozmów? To czego nie odbiją zostanie w rękach Rosji?

[Micro-Jet]

@Jeesek: od dawna ataki rakietowe Rosji na Ukrainę przestały mieć tak dewastujące efekty jak na początku.

[thorgoth]

jakie są przewidywania co może wydarzyć się w następnej kolejności?

@Jeesek: na tym odcinku już nic więcej się nie wydarzy, odbicie Chersonia zabetonuje front na Dnieprze a żadna ze stron nie ma sił i środków aby forsować tak ogromną rzekę jesienią.

Dla Kacapów będzie to blamaż propagandowy, Chersoń był jedynym miastem obwodowym (wojewódzkim) jakie udało im się zdobyć od początku wojny.

[straszny_kameleon]

@Jeesek: standardowa amunicja (lufowa) raczej nigdy sie nie skonczy. A jesli ktoś pisze, że rosji zostalo np 40 iskanderow, to trzeba przewijać dalej, bo to hohsztapler. Nikt spoza ścisłych wierchuszek nie ma pojecia ile czego zostalo jednej czy drugiej stronie.

[ms86]

@Jeesek nie będzie żadnych rozmów z Kacapami póki nie odejdą chyżo z zaatakowanych terenów Ukrainy

Rosji się kończa rakiety i chyba pociski artyleryjskie, Ukraina jest zaopatrywana przez NATO + kilka fabryk w tym polska produkuje amunicję 24/7

[Jeesek]

@ms86: Nie powinno być, też tak uważam, ale też nie żyję od wczoraj i wiem, że stoi za tym większa polityka i globalni gracze. Poprawcie mnie jeśli się mylę, bo o ile wyprażam sobie, że amunicję można w miarę łatwo uzupełniać, to pojazdy wszelkiego rodzaju już potrzebują trochę czasu. Kraje NATO też chyba mają jakieś maksymalne ilości, które mogą oddać, żeby nie pozbawić się możliwości obrony. Jeśli zakręcą kurek, to mimo

[ms86]

Nie powinno być, też tak uważam, ale też nie żyję od wczoraj i wiem, że stoi za tym większa polityka i globalni gracze.

@Jeesek Ukraińcy rozmawiali z ruskimi podczas wojny w Donbasie w ramach "Porozumień Minskich", których było kilka - dało to tylko czas ruskim na zebranie ludzi i sprzętu do dalszej wojny w Donbasie - efektem porozumień Minskich, tym złym efektem jest obecna wojna w Ukrainie. Z ruskimi się nie rozmawia

[Jeesek]

@ms86: Pięknie dziękuję za trochę informacji : )

[Kagernak]

@Jeesek: W wyniku tego front Chersoński w zasadzie utknie w martwym punkcie. Obie strony będą trzymać jakieś siły po obu stronach rzeki a by cokolwiek ruszyło dalej któraś ze stron musiałaby być gotowa na desant a coś takiego jest z tego co wiem niestety niewykonalne dla żadnej ze stron, ale ostrzały artyleryjskie będą pewnie codziennością. No a co dalej? Obie strony skierują swoje siły na inne rejony, obecnie Ukraińcy starają się