Wpis z mikrobloga

@aleandra: Jeść mniej, stopniowo ograniczać. Jeść tylko tyle aby się najeść i ani kęsa więcej. Posiłek co trzy godziny.

Do tego ruch by się przydał - rower jak spora nadwaga. Jak nie taka duża to możesz biegać zacząć(ale to raczej jak waga mniejsza, bo kolana sobie zajedziesz).

Mówię poważnie, to jest jedyne dobre wyjście.
@Axelio: bo pomyliłeś osoby :P niby walczymy o równouprawnienie, ale jakoś bez sensu. Od osób w wieku powiedzmy 30 lat słyszę, że to facet powinien mieć inicjatywę. I, żeby było śmieszniej, ostatnio się to sprawdziło.

@anonim1133: oj, na rowerze nie umiem jeździć i w ogóleeee... ale staram się mieć ruch, tak żarcie trzeba ograniczyć. Ostatnio przesadziłam ze słodyczami ;/
@Axelio: Tak, przejmuję inicjatywę! Ola jestem, miło mi ;)

@anonim1133: jak będę w okolicy, dam znać ;D ja chcę się nauczyć na tych kijkach nordic walking, ale trochę ciężko mi idzie samodzielna nauka, bo chcę naprawdę dobrze umieć nimi ruszać, a nie źle, jak zwykle bywa
kijkach nordic walking


@aleandra: To jeden z głupszych sportów jakie widziałem :P No ale zawsze to jakiś ruch w sumie. Co zabawniejsze, jakiś czas temu widziałem, że są z tego zawody nawet ;O

Jasne, jak będziesz w okolicy to wpadaj. Mam jeden rower z szerokimi oponami, to łatwiej będzie ;D
@anonim1133: ja bym tego sportem nie nazwała, z tego co czytałam to chodzi o lepsze niż przy normalnym łażeniu spalanie kalorii i tyle. A że mam od urodzenia problemy z wagą i teraz staram się tak schudnąć, by nie mieć efektu jojo, to po prostu chcę to wykorzystać

@Axelio: Nie wiem, czy powinnam, tak publicznie... i jeszcze jako kobieta ;p

@anonim1133: dzięki za wyrozumiałość. To prawda, że mam nadwagę.