Wpis z mikrobloga

@Dawidk01: Po samym wykresie widać, że gość miał wygrywającą przewagę i pod koniec najwidoczniej odczuł presję czasu - jego minuta, twoje sześć. W sumie co w tej grze może ciebie najbardziej cieszyć, to że po prostu tej partii nie przegrałeś xD
@Voltexx3: cieszy mnie to, że nie poddałem, broniłem jak najdłużej mogłem (jakieś 40 ruchów) i ustawiłem jakąś tam pułapkę, na którą się nabrał. Dałem mu szansę na to, żeby się pomylił i z niej skorzystał.
@macan: Ten cytat jeszcze nie mowi o tym czy czas jest elementem gry czy nie i jaki mam do tego stosunek. Na pewnym poziomie, w okreslonych sytuacjach gre sie poddaje. To nie bullet czy tam ultrabullet, a na turniejach flagowanie prawie nie wystepuje, dodawany czas chociaz po pare sekund skutecznie do tego zniecheca. Kontrola czasu jest waznym elementem gry, ale zachowanie sie kulturalnie i uznanie wyzszosci rywala tez jest wazna czescia
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@CyganAnonek: nie no, oczywiście, ale przy grze 5+0 gdy Ty masz prawie 0 na zegarze, a przeciwnik prawie 3 minuty, to tu się gra do końca. Na normalnych zawodach tym bardziej spadłby Ci czas i bez flagowania, bo tam dłużej schodzi na ruch.
@macan: To prawda. Podany wyzej przyklad nie jest najlepszy, chociaz macik cieszyl podwojnie. Bardziej to mi chodzi o to gdy ktos przedluza gre gdy mam jeszcze sporo czasu na zegarze chociaz wie, ze przegra po kilku/kilkunastu nastepnych posunieciach.
@CyganAnonek: no ale tak naprawdę nigdy się nie wie kiedy się przegra. Ja ostatnio stwierdziłem, że spróbuję poddawać tylko wtedy, gdy będę przekonany, że jeśli ja miałbym taką przewagę jak przeciwnik, to na pewno bym to zrealizował. A takich przewag jest niezbyt wiele, przeciwnicy nieraz mi pokazywali, że potrafię przegrać albo zremisować nawet jak mam ogromną przewagę.
@Dawidk01: Pozwolę się nie zgodzić. Nie zawsze wiem kiedy mam przegrane, ale wtedy gdy wiem to muszę pogodzić się z porażka. Jeśli masz ogromną przewagę i nie stoisz źle z czasem to powinieneś nad wykańczaniem przeciwnika pracować. Raczej nikłe są szanse, że jak masz np. hetmana czy dwie figury przewagi, że nie docisniesz rywala. Przynajmniej moim zdaniem. Rozumiem, że jak podstawisz figurę za piona i będziesz miał za to jakaś inicjatywę
@CyganAnonek: jeżeli masz podobny ranking do przeciwnika, to jeżeli on umiał zdobyć twoją figurę, to może ty w dalszej części zdobędziesz jego. Ja na swoim poziomie (1800 na lichess) nie raz mam sytuacje, że np. rywal genialnie umie jakiś debiut i jest w stanie po debiucie mi zabrać figurę czy dwie, ale np. w dalszej części nie umie w ogóle końcówek i podstawia wieżę albo drugą.