Wpis z mikrobloga

@Serylek: fakt z nimi nie pracowałem, ale też nie sprecyzowałem jakie to kraje. :) W UK nie jest idealnie, ale chociaż jak znajdziesz się w takiej sytuacji to zmieniasz pracę i jest inaczej, a w Polsce nie ma znaczenia gdzie pójdziesz, jedno gówno.
  • Odpowiedz
@ZippyTobi: Myślę, że chodziło o to, że coś jest zbyt skomplikowanym tematem do poruszenia na spotkaniu i wymaga odrębnego spotkania. Kurna, jak w Bombie, że kiedy pierdnął na koniec to bełkot ułożył się w logiczną całość xD
  • Odpowiedz
@ZippyTobi No i prawidłowo, niektorzy ludzie nie przywiązują wagi do tego co i jak piszą, tylko wylewają swój potok świadomości na papier. I nie idzie tego zrozumieć, a trzeba z nimi współpracować i praca musi być zrobiona.
Nie wiem jak było w tym przypadku, ale jak gościu wali takie zdanie częściej, to #!$%@? można dostać. Widocznie to nie pierwszy raz, jeżeli ktoś mu aż maila wysyłka z prośbą o ogar xD
  • Odpowiedz
@ZippyTobi: dobrze mu napisał. Pisanie maila to obowiązek służbowy, wiec niech się do tego przykłada zamiast pisać na #!$%@?. Traci tylko czas adresatów, bo ludzie musza się zastanawiać o co mu chodziło.
  • Odpowiedz
@apee ale ktoś na stanowisku managerskim chyba powinien wiedzieć że taka forma komunikacji/zwrócenia uwagi nie jest odpowiednia?

Nawet jeżeli ma rację.
  • Odpowiedz