Wpis z mikrobloga

Rozmawiałem z przyjaciółką która dokonała zabiegu aborcji poza granicami naszego państwa. Usunęła go w 22 Tc. Jakież było moje zdziwienie gdy opowiadając o tym mówiła o nim "mój aniołek" dziewczyna żyje teraz w ciągłym poczuciem winy i nie ma faceta już parę lat gdyż jak sama mowi nie chce by ta sytuacja się powtórzyła. Szkoda mi jej nawet bardzo. Cóż za wybryki się płaci. Najlepiej gdy spotkamy się w gronie większych znajomych i mnóstwo z nich ma bombelki, widzę łzy w jej oczach ale nic nie mogę poradzić. Życie.
#aborcyjnydreamteam #aborcja #bekazlewactwa
  • 4
@Przegryw_roku_i_dekady: A mi nie szkoda. Była świadoma co robi wiec niech weźmie odpowiedzialność za to. Miała możliwość aborcji za granica i git. Ale często 20tc to już dosyć daleko i kobieta zaczyna czuć ruchy itp. Jak widać mocno to siada na psychikę wiec powinna iść do psychiatry na terapie