Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Głupia sytuacja ale opiszę co i jak. Podczas wyjeżdżania z parkingu tylni zderzak mojego auta uderzył w koło suv'a. Uszkodzeń brak i to jest najważniejsze. Pogadaliśmy chwilę z właścicielem i rozjazd. Na parkingu jest kamera i z racji ułożenia kamery widać tylko jak wyjeżdżam tyłem i najpewniej moment uderzenia, gdzie na pierwszym planie jest SUV, a z moim autem jestem niejako schowany. Nie pisaliśmy żadnych papierów, oświadczeń bo niby co pisać jak do uszkodzeń nie doszło. Teraz naszła mnie taka myśl, przecież właściciel drugiego auta może to wykorzystać i np. za miesiąc zgłosić się do mnie o jakąś wymyśloną naprawę z racji nagrania monitoringu.
Co myślicie, czy w takiej sytuacji należało jednak sporządzić oświadczenie i zaznaczyć, że strony są zgodne że do żadnych uszkodzeń nie doszło pomimo kolizji?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63683a96768f2f483ae4b2ae
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 2