Wpis z mikrobloga

no bo kraftowe piwa w większości to nalepka

lepiej wziąć plecak i iść do żabki po pare perełek


@Lujdziarski: @TheGreenBastard: ja gdzieś ok. 2014 roku byłem w takim kraftowym miejscu i serwowali naprawdę dużo i ciekawych rzeczy i wybrałem sobie z menu coś co w opisie miało że receptura pochodzi z jakiegoś roku we Francji gdzie mieli zarazę która zniszczyła winogrona czy coś w tym stylu i nie mieli jak
@Lujdziarski: @TheGreenBastard Po prostu piwa koncernowe są robione w ten sposób, żeby smakowały jak największemu procentowi ludzi i mają być jak najbardziej nijakie i zbliżone do wody w smaku. A kraftowe to eksperymentacja itd. więc wiadomo, że może się trafić albo lepsze albo gorsze. W odróżnieniu od innych alkoholi piwa craftowe nie są jakieś lepszej jakości per se, tylko płaci się właśnie za to, że mniejszy browar podejmuje ryzyko uwarzenia czegoś,