Wpis z mikrobloga

Siema mirki, a więc tak zamawiałem sobie części do komputera na morele (tak wiem, że panuje tu przekonanie, że morele złe i nie zamawiać, ale osobiście zamawiałem już wiele razy i nigdy problemu nie było w przeciwieństwie do innych sklepów) no i niestety pech chciał, że na 4 części w paczce (przesyłka odebrana w środę 2.11 części: zasilacz płyta karta ram) jedna (płyta główna) okazała się uszkodzona (wygięte piny aafp więc jak dobrze rozumiem nie będzie działać audio) tak więc od razu po zauważeniu tego (jakieś 30 min po odebraniu paczki) wysłałem do morele reklamację ze zdjęciem + opis usterki, z tym że wybrałem złą kategorię i poprosiłem o zmianę reklamacji na szybką wymianę (wada ukryta) wszystko git zmienili kurier zamówiony po odbiór na poniedziałek (7.11) problem taki, że w weekend kiedy wreszcie miałem czas i na spokojnie przyjrzałem się ich polityce zwrotów jeszcze raz to ogarnąłem, że wygięte piny nie będą kwalifikować się jako wada ukryta tylko uszkodzenie mechaniczne, które to podchodzi pod inną kategorię reklamacji (logistyczna) oraz do której to trzeba mieć sporządzony protokół z kurierem (w przeciągu 7 dni od odebrania), a więc jak najszybciej napisałem ponownie o zmianę reklamacji z szybkiej wymiany na logistyczną oraz anulowanie kuriera, który miał przyjechać, odebrać przesyłkę na reklamację, bo jak dobrze rozumiem gdybym ją wysłał i stwierdziliby, że uszkodzenie mechaniczne i odesłali sprzęt do mnie to w międzyczasie przepadłoby mi 7 dni, które było na sporządzenie protokołu szkody.

I teraz pytanie, czy dobrze zrobiłem? I czy są w ogóle szanse, że dostanę sprawny towar albo chociaż zwrot pieniędzy? Bo z tego co czytałem to jak protokół został sporządzony po odebraniu i na przesyłce nie ma widocznych uszkodzeń to szanse raczej marne a tutaj niestety tak jest...
Sorry, że tak chaotycznie, ale miałem niezbyt udany tydzień a tutaj jeszcze coś takiego doszło, a to moja pierwsza sprawa takiego kalibru (płyta warta 800 zł) więc jest masa stresu
Dodatkowo od razu zapytam, czy gdyby z tą reklamacją się nie udało to jest szansa że złotnik albo jakiś serwis będzie w stanie to naprawić? Zdjęcie pinów pod spodem
#morele #komputery #pytaniedoeksperta #prawo #reklamacja
amikoamiko - Siema mirki, a więc tak zamawiałem sobie części do komputera na morele (...

źródło: comment_1667733216l2FkVQJiDsCvCwnm9g6Sch.jpg

Pobierz
  • 6
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@amikoamiko: zastanawia mnie tylko jak chcą to kwalifikować jako uszkodzenie mechaniczne z winy kuriera, że niezbędny jest protokół. Jeżeli to tylko podgięty pin, w zabezpieczonej przesyłce, która nie ma śladów zewnętrznych, to dla mnie jest to po prostu wada ukrytą, czyli tak jak zgłosiłeś.

Nie było widać, żeby płyta była że zwrotu? Może ktoś zrobił kuku, zwrócił i oni już tego nie zweryfikowali, tylko puścili dalej :/