Siema mirki, a więc tak zamawiałem sobie części do komputera na morele (tak wiem, że panuje tu przekonanie, że morele złe i nie zamawiać, ale osobiście zamawiałem już wiele razy i nigdy problemu nie było w przeciwieństwie do innych sklepów) no i niestety pech chciał, że na 4 części w paczce (przesyłka odebrana w środę 2.11 części: zasilacz płyta karta ram) jedna (płyta główna) okazała się uszkodzona (wygięte piny aafp więc jak