Wpis z mikrobloga

@Clermont: A co tu jest w niskiej jakości? Akurat Policzona Szama to jeden z najlepszych kanałów kulinarnych na polskim YT. Chłop robi konkret, daje czas na zrobienie screena, pokazuje, ile co czego zawiera i potem leci z nieskomplikowanym przepisem, gdzie nie potrzebujesz wody z himalajskich lodowców i świeżo zerwanej trawy cytrynowo-mongoloidalnej przez buddyjskie dziewice z Tajlandii. 90% czasu jest skoncentrowane na jedzeniu (nawet większość miniaturek to żarcie, a nie jego ryj).
@PuriPuriPrisna: Jw. Cały kanał jest na przyzwoitym poziomie (chociaż na kulinarnym YT raczej wybieram kanały z dodatkową rozkminką, wprowadzające potrawy na wyższy level - jak Ethan Chlebowski, Epicurious, Bon Appetit, Food Wishes - a nie naukę gotowania wody). Ale litości, chłop ugotował makaron, wrzucił boczek, cebulę i ser, a ludzie piszą "BOHATERZE NIE WPADŁBYM NA TAKI GENIALNY POMYSŁ! DZIĘKI! LECĘ WYPRÓBOWAĆ".
@Clermont: No to Ty byś wybierał (choć Chlebowski to przecież też często proste rzeczy robi). A sporo ludzi wody ugotować nie umie. ¯_(ツ)_/¯ Sam znam ludzi, którzy mają dwie lewe ręce do gotowania i nie potrafią zrobić najprostszych rzeczy bez śledzenia przepisu krok po kroku. No ale spuszczanie się nad makaronem, to się zgadzam, że trochę kek. Choć on celuje w widownie, która często właśnie ugotować wody nie umie, więc też
@PuriPuriPrisna: Ethan Chlebowski zrobiłby z tego przepisu godzinny wykład z analizą tego, który z trzech sposobów pokrojenia cebuli, dziesięciu sposobów usmażenia boczku i piętnastu sposobów ugotowania makaronu, wyniesie to danie na restauracyjny poziom i dodałby do tego wykresy temperatury oraz szybkości zachodzenia karmelizacji i reakcji Maillarda ( ͡° ͜ʖ ͡°)