Wpis z mikrobloga

Jestem w trakcie oglądania #dahmer i zaczęłam oglądać bo mi internet mówił ze podobno laski szaleją na punkcie głównego „bohatera” (raczej antybohatera). I tu nie chodzi o urodę aktora tylko tez o to ze fascynuje(?) je ten morderca i przez ta postać jak jest pokazana to nawet gdzieś mi się obiło ze im jest szkoda ze złapali go. Nie rozumiem tego naprawdę. Mi jest tak szkoda tych facetów i za każdym razem im kibicuje by przeżyli a do bohatera mam ogromna odrazę.
#seriale #netflix #logikarozowychpaskow
  • 12
@oblaczek: przewaznie jak w ameryczce byl jakis seryjny to potem dostawal od babek z calego kraju setki listow, dahmer nie jest zadnym wyjatkiem. Zreszta w polsce i na swiecie dzieja sie podobne rzeczy. Wydaje sie ze sa osoby(kobiety) ktore fascynuje i podnieca takie zezwierzecenie drugiego czlowieka. #!$%@? ale coz.
@BigSW: Dziwi mnie to pod tym względem że ja chce być z mężczyzna który daje mi poczucie bezpieczeństwa (emocjonalne i takie że mnie nie zabije) a świadomość że żyje z mordercą to dla mnie jest kompletna odwrotnością tego.
@oblaczek: Filmy i seriale, w których gł. bohater jest antybohaterem i postacią skrajnie chorą zwykle powodują właśnie mindfuck w głowie, oglądasz i łapiesz się na tym, że zaczynasz lubić, a może nawet kibicować mordercy. Przykładem jest choćby Milczenie owiec, przeraża nas nie tylko to co widzimy na ekranie, ale też to co ukryte w nas samych. Co do Dahmera, obejrzyj całość i wtedy ewentualnie potwierdź lub zaprzecz. Generalnie masa psycholi
@oblaczek: pewnie wszystkiego po trochu, jest pełno artykułów na ten temat w internecie. Fascynacja takimi osobami sporo mówi o tym ile w społeczeństwie jest osób skrzywionych psychicznie, i tylko resztki godności stopuja je przed robieniem podobnie „głupich rzeczy”.
@oblaczek: OK, wiesz myślę, że popularność tego serialu wynika raczej z jego jakości, jest dobrze zrobiony, świetnie zagrany, a mniej z samego Dahmera i jego czynów. Więc też to nie jest tak, że wszyscy nagle go tak polubili (w sensie bohatera). To nie jest pierwsza produkcja o nim, także widać że format 10 odcinków i możliwość dłuższego obcowania z tą historią ma znaczenie.
@balrog84: Tak tak. Sama produkcja, gra aktorska super. Tylko nie rozumiem tej fascynacji. Sama lubię tematykę true crime i mi się nie zdarzyło by któregoś bohatera "polubić"
@oblaczek: Na pewno kluczowy jest też sposób pokazania tych historii i gł. bohatera. Rzeczywiście ostatnio oglądałem The Serpent i tam ciężko znaleźć cokolwiek co przyciąga nas do tego potwora. Tam dla przeciwwagi jest natomiast postać jego kobiety, która choć bierze w tym udział, to jest też ofiarą, więc jest jakieś ujście. Są też ofiary i człowiek, który go ściga.
@oblaczek: Mogę potwierdzić, ponieważ tak się składa że jestem członkiem jednej z grup oświęconej E. Petersowi i odkąd wyszedł z nim serial Dahmer zauważyłam, że zapanowała prawdziwa obsesja. Tworzone są zdjęcia i filmiki z Jeffreyem okraszone sercami i komplementujące jego urodę, a administratorzy grupy mają pełne ręce roboty żeby to usuwać. Tak jak napisał wyżej @balrog84 istotne jest to jak została przedstawiona historia, z jednej strony jest to bezwzględna postać, ale
@oblaczek: też tego nie rozumiem to był okrutny zbrodniarz i psychol którego złapano o wiele za późno rozumiem jedynie to że komuś się może podoba aktor który jest odtwórcą jego roli bo faktycznie jest ładny ale nie oznacza to że trzeba pochwalać postać którą gra