Wpis z mikrobloga

@mykawz300: no ja mam coraz więcej wątpliwości co do jej nauki szkolnej
nawet jeśli tylko ,,chodziła'' to jednak jakieś oceny musiała dostawać, żeby przejść do kolejnej klasy
chyba że do czwartej doszła bo tam bez ocen ,
a na piątej skończyła bo nie dała się dalej ją przepchać
tak sobie gdybam( ͡° ͜ʖ ͡°)bo to aż nie możliwe żeby nie miała choć minimalnej wiedzy
@Amikamamy: może potrafiła dobrze ściągać ( ͡º ͜ʖ͡º) z doświadczenia widzę, ze w niektórych szkołach nauczyciele w klasach początkowych „przepychają” dzieciaki dla świetego spokoju.
@Antena_gie: pooglądajcie sobie na yt matura to bzdura itp programy, to może przestaniecie być tacy zdziwieni poziomem wiedzy Hanki. I nie tylko jej;) i trudno się dziwić, skoro edukacja sprowadza się głównie do zapamiętywania i odtwarzania informacji.
@Lillia_: No a ja rozumiem, żeby nie otaczać się toksykami. Ale eliminować z otoczenia ludzi, ze względu na poziom wiedzy? Nawet jak maja całkiem fajne inne właściwości? I to ma dobrze o kimś świadczyć ?
@Karynka2_0: Ale ja nikogo nie eliminuję, po prostu nie kojarzę wśród znajomych ani w pracy osób, które nie znałyby takich podstaw wiedzy. Rozumiem nie wiedzieć, że Ben Affleck to mąż JLo, ale pozostałe pytania? Przecież w zwykłych small talkach takie rzeczy są przytaczane, w literaturze, to nie jest wiedza tajemna i czułam zażenowanie słuchając ich odpowiedzi. Nie pytali o nic, co było małym drukiem w podręczniku napisane. Możesz się nie zgadzać,
@Karynka2_0: szczerze to mam wąskie grono przyjaciół, którzy są bardzo inteligentni i maja naprawdę ogromna wiedzę, zdecydowanie większa niż ja. To widać jak się porusza tematy z różnych dziedzin. Oczywiście takie rzeczy, jak kto jest czyim mężem czy ile jest Kardashianek, to nie jest potrzebna wiedza. Ale kto napisał Makbeta czy stolice Europy to są podstawy ¯\_(ツ)_/¯
@Karynka2_0: Wiedza czy pingwin to nielot, czy nietoperz czy ssak czy stolica portugalii musi byc po prostu wkuta. Nie ma szans zeby kazdy z nas znal dokladna definicje ssaka i na tej podstawie dzielil zwierzeta. Uczymy sie tych definicji, jednak widzac zwierze takie jak dziobak, nie ma szans zebysmy sami to wydedukowali po 1 zdjeciu. Raczej wiekszosc osob powiedzialaby ze to ptak bo wyglada jak ptak, wiec klasyfikacja dziobaka to kwestia
@X0__x0: No i nie mamy wpływu na to co z tego wykutego materiału zostanie w pamięci i na jak długo. Chyba że interesujemy się danym tematem i tę wiedzę pogłębiamy. Nawet Monika, która przecież trochę czyta poległa zdaje się na Drodze Mlecznej. O edukacji i sposobie uczenia na poziomie szkoły podstawowej-liceum nawet nie chce mi się rozwodzić, bo to tak naprawdę patologia jest. Wcale się nie dziwię, że potem czyjeś zainteresowania