Wpis z mikrobloga

@neoklasyk: W zielonym otoczeniu mogą się pojawiać różne gatunki. Do takiego karmnika mogą przylecieć np. grubodzioby, makolągwy, itd.
A wielkość jest właśnie spoko, bo przynajmniej żadne krukowate nie będą miały okazji na wyżeranie jedzenia.
  • Odpowiedz
@Stealth: To przecież masz za oknem wszystko tak jak ja, rozumiem, że to tak dla samej idei, kury masz? u mnie sasiad ma kury, indyki, kaczki, gęsi , gołebie tez miał, cały zwierzniec
  • Odpowiedz
ta i papugi,

Nie mamy w Polsce zbyt wielu dzikich papug. Zdarzają się uciekinierzy, ale są szybko tępieni przez wrony, sroki, kawki.

bo traca instynkt samozachowawczy

@neoklasyk: Przesadziłeś z tym stwierdzeniem. Ewidentnie coś Ci się pomyliło.
To trochę inna sytuacja niż karmienie kaczek w
  • Odpowiedz
@paramyksowiroza: Zarzucasz mi, że przesadzam a nawet, że coś mi się myli, ma to jeden cel i charakter wyraziście pejoratywny.

Gościu, Ty jesteś jakiś nienormalny czy coś? Kiedy ostatnio miałeś -30, kiedy -20, a kiedy -10, ile dni w roku jest tak zimno?

Wiesz, że są takie piękne ptaki które migrują do nas własnie w zimie?
  • Odpowiedz
@Stealth: U mnie przed domem mają tyle żarcia, że same świetnie sobie radzą :) To jest coś tak śmiesznego jak stadko przepiórek ląduje u mnie w lasku i tymi wielkimi nóżkami grzebiąc w ziemi, szukając robaka, wyrzucają liście i drobne gałązki wysoko w górę.
  • Odpowiedz