Wpis z mikrobloga

#tonskladowy #audiovoodoo

Eksperci, odpowiedzcie mi pls na pytanie - czy "wygrzewanie" sprzętu audio to audiovoodoo bullshit czy faktycznie ma to sens?
Nie ogarniam jak cyfrowy wzmacniacz może zacząć pracować lepiej po 20 godzinach. Membrany to niby ok ale czy to jest nadal aktualne czy może bardziej dobra rada wujka, który 50 lat temu robił tak z tonsilami?

Na tophifi znalazłem takie coś:

Wygrzewanie kolumn

Głośnik, czyli przetwornik elektroakustyczny zgodnie z nazwą zamienia sygnał elektryczny na falę dźwiękową. Ruch powietrza wywołuje poruszająca się membrana. Jej ruch umożliwia zawieszenie, czyli elastyczne elementy mocujące ją do kosza głośnika. To właśnie ten element mechaniczny w dużej mierze wpływa na zmianę brzmienia nowych kolumn. Drugą zmienną składową są kondensatory w zwrotnicy, które potrzebują czasu pod napięciem, żeby osiągnąć swoje docelowe parametry.

(...)

Wzmacniacze tranzystorowe

W tym przypadku proces wygrzewania dotyczy głównie formowania kondensatorów zasilających

(...)

Odtwarzacze CD, strumieniowe, DAC, przedwzmacniacze

Jeżeli są to urządzenia krzemowe, pracujące przy niewielkich napięciach, to ich wygrzewanie sprowadza się do uformowania kondensatorów


serio, nowe kondensatory nie trzymają zakładanych parametrów, osiągną je dopiero po kilkudziesięciu godzinach pracy? Brzmi jak voodoo.
Czy nową kartę graficzną także trzeba wygrzać, aby kondensatory osiągnęły zakładane parametry i zaczęły dostarczać odpowiednie napięcie do procesora graficznego, powodując wzrost wydajności?
  • 18
Eksperci, odpowiedzcie mi pls na pytanie - czy "wygrzewanie" sprzętu audio to audiovoodoo bullshit czy faktycznie ma to sens?


@snieznykoczkodan: wygrzewanie elektroniki to jest #audiovoodoo. Jedyne co nim nie jest to wygrzewanie samych głośników, słuchawek itp. Po prostu membrana pracuje mechanicznie więc pod wpływem drgań po określonym czasie, ona się wyrabia i zaczyna inaczej pracować. To jaki to ma wpływ na dźwięk i czy on się poprawia czy pogarsza, jest
@snieznykoczkodan: Toooo jest częściowo prawda, istnieje zjawisko "uczenia się" przewodów i wykorzystuje się je głównie w nadprzewodnictwie, ale w urządzeniach audio nie ma to praktycznie żadnego znaczenia, bo prądy i napięcia są zbyt małe. To co zaś wpływa na odbiór dźwięku, to zwyczajne wyrobienie się membrany, która fabrycznie jest nieco bardziej sztywna i dźwięk nie jest taki "ciepły" jak po wygrzaniu.
To co zaś wpływa na odbiór dźwięku, to zwyczajne wyrobienie się membrany, która fabrycznie jest nieco bardziej sztywna i dźwięk nie jest taki "ciepły" jak po wygrzaniu.


@niepodszywamsiepodbiauka: na pewno takie zjawisko ma miejsce? Rozumiem tok myślenia ale w takim razie dlaczego producenci nie "wygrzewają" wyprodukowanych przez siebie głośników przed sprzedażą (taka forma quality checka), aby brzmiały idealnie out of the box?

Dlaczego taka zmiana charakterystyki zawsze ma skutek pozytywny, tj.
na pewno takie zjawisko ma miejsce? Rozumiem tok myślenia ale w takim razie dlaczego producenci nie "wygrzewają" wyprodukowanych przez siebie głośników przed sprzedażą (taka forma quality checka), aby brzmiały idealnie out of the box?

Dlaczego taka zmiana charakterystyki zawsze ma skutek pozytywny, tj. wygrzany głośnik brzmi lepiej a nigdy gorzej?

Dlaczego to zjawisko występuje jedynie podczas pierwszych 20 czy 200 godzin, dlaczego taki głośnik nie zmienia dalej właściwości po 2000 czy 5000
@snieznykoczkodan: Może to być też kwestia autosugestii, że się coś zmienia lub/i jest lepiej. Trafiałem też na opisy o dopasowujących się po czasie kształtów padów słuchawkowych do kształtu głowy. Tak czy siak jeśli chodzi o słuchawki ja po jakimś czasie słyszę różnicę w brzmieniu.
Edit:
Istnieje też takie zjawisko, że przyzwyczajasz się do danych przetworników i jak odpalisz muzę np na innych słuchawkach to masz efekt „ola boga co tu się
Dlaczego to zjawisko występuje jedynie podczas pierwszych 20 czy 200 godzin, dlaczego taki głośnik nie zmienia dalej właściwości po 2000 czy 5000 godzin?


@snieznykoczkodan: Zmienia się z czasem non stop :)

na pewno takie zjawisko ma miejsce?

Tak. Swoją drogą nawet mam taki śmieszny kabel Display Port, który jak nie jest używany przez jakiś czas, to sypie artefaktami na ekranie, ale jak już sobie podziała 15 minut, to artefakty znikają (i
kabel Display Port, który jak nie jest używany przez jakiś czas, to sypie artefaktami na ekranie, ale jak już sobie podziała 15 minut, to artefakty znikają (i jest ich coraz mniej z czasem). Im dłużej go nie używam, tym więcej artefaktów i tym więcej czasu potrzeba by obraz się naprawił, ale jak jest włączany każdego dnia, to praktycznie nie ma żadnych albo znikają w kilkanaście sekund.


@niepodszywamsiepodbiauka: odkupie ten kabel jeśli
@snieznykoczkodan: @gunsiarz: @misiaczkiewicz: @ksiak: @_kapsel: wygrzewanie powstało za czasów lamp elektronowych, gdzie niektóre działały na parach rtęci i potrzebowały się podgrzać żeby odpowiednio dużo rtęci odparowało.
Druga możliwość to "zatrucie" lampy, przez co powierzchnie metalowe nie pracują tak, jak powinny - ale nawet kilkudziesięcioletnie leżaki magazynowe nie wykazują znacznych problemów z tego powodu. W krzemie i innych półprzewodnikach to jedynie pasta termoprzewodzaca może się ułożyć od wygrzewania
Może to być też kwestia autosugestii, że się coś zmienia lub/i jest lepiej. Trafiałem też na opisy o dopasowujących się po czasie kształtów padów słuchawkowych do kształtu głowy. Tak czy siak jeśli chodzi o słuchawki ja po jakimś czasie słyszę różnicę w brzmieniu.


@misiaczkiewicz: no właśnie też mi się wydaje, że to 100% autosugestii lub sugestii innych ludzi, jak większość audiofilii/audiovoodoo.

@Felonious_Gru: zapytałem się o to całe wygrzewanie bo na
może sprawdź kartę graficzną lub monitor, być może to nie kabel musi się rozgrzać a masz problemy z sekcją zasilania czy coś w tym stylu. Poza tym to nie jest dobra analogia. Masz sygnał albo go tracisz z powodu braku możliwości przesłania danych i tyle.


@snieznykoczkodan: @Felonious_Gru: No więc tu potrzeba więcej detali, ale to jest ewidentnie problem z kablem. To jedyny 2m DisplayPort jaki mam i artefakty pojawiają się