Wpis z mikrobloga

Właśnie skończyłem oglądać jedno z największych pozytywnych zaskoczeń - Kara no Kyōkai (The Garden of Sinners). Postanowiłem skrobnąć minirecenzję świeżo po obejrzeniu, mam nadzieję, że kogoś to zainteresuje.

1. Fabuła (spoilery zostały ukryte)

Fabuła zaskoczyła mnie najbardziej. Początkowo oglądając film nie za bardzo wiemy, co tak naprawdę się dzieje - można powiedzieć, że historia została opowiedziana w nieuporządkowany sposób, podobnie jak w serii o Haruhi Suzumiyi.


Film obfituje w kilka nienajwiększych, acz też nie drobnych zwrotów akcji, które pozytywnie wpływają na jego odbiór. Fabuła bardzo często niszczy nasze domysły dotyczące przebiegu akcji, acz częste przeskakiwanie między tematami może spowodować delikatny mętlik.


W filmie przewija się motyw umiejętności magicznych, lecz do pewnego momentu nikt nie nazywa go po imieniu - możemy opierać swoje wrażenia na temat zdolności bohaterów wyłącznie o nasze domysły.


Przez pierwsze kilka części należy przebrnąć, zachwycając się resztą elementów, o których za chwilę - fabuła wyjaśnia się całkowicie wyłącznie po obejrzeniu całości.

Ocena fabuły: 8/10

2. Dźwięk

Muzyka w filmie jest absolutnie fantastyczna. Poniżej zamieszczę jeden z wielu utworów instrumentalnych użytych w filmie. To bezapelacyjnie najlepiej udźwiękowione anime, jakie oglądałem. Niezwykle dopasowane utwory orkiestralne połączone z muzyką nowoczesną (podczas napisów dochodzi również rewelacyjny wokal zespołu Kalafina) zjawiskowo komponują się z całością. Warto obejrzeć ten film dla samej muzyki.

Ocena udźwiękowienia: 10/10

3. Rysunek

Rysunek jest dobry. Niewiele można powiedzieć o samej kresce, która jest całkiem niezła, acz niezbyt podobna do innych znanych animacji. Jednakże wartymi uwagi są nadzwyczajne sceny walki, które zostały spektakularnie połączone ze wspomnianą powyżej muzyką. Obraz jest żywy i dynamiczny. Nie sądzę, by komukolwiek nie podobała się kreska, a już na pewno każdemu spodobają się wyżej wspomniane sceny walki.

Ocena rysunku: 10/10

Ocena końcowa: 9/10 - Początkowo anime trochę przynudza przez zły rozkład fabuły, lecz w dalszych epizodach (których łącznie jest w serii 7) całkowicie to nadrabia. Gorąco polecam każdemu.

Oceny poszczególnych epizodów:

Epizod 1 - 7

Epizod 2 - 7

Epizod 3 - 8

Epizod 4 - 8

Epizod 5 - 9

Epizod 6 - 8

Epizod 7 - 10

[ #anime #karanokyoukai #kalafina #yukikajiura ]
W.....1 - Właśnie skończyłem oglądać jedno z największych pozytywnych zaskoczeń - Kar...
  • 3
  • Odpowiedz
@Woozie321: Od dłuższego czasu mam to na celowniku, ale jakoś nie potrafiłem tego zacząć... No i postanawiam, że to będzie moje next anime.

Dzięki. A OST rzeczywiście niezłe :]
  • Odpowiedz
@Woozie321: (#) teraz musisz (koniecznie w full hd) znaleźć - "Kara no Kyoukai Remix: Gate of Seventh Heaven" - best recap episode ever 10/10 w swojej kategorii.

No i masz jeszcze "Kara no Kyoukai: Epilogue"

A OST z tej serii to arcydzieło. Te chóry, te CHÓRY..!
ryhu - @Woozie321: (#) teraz musisz (koniecznie w full hd) znaleźć - "Kara no Kyoukai...
  • Odpowiedz