Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem pewnych grup kobiet i sojarzy.

Wykłócają się jaka to kobieta nie jest silna, niezależna.
Kobieta jest taka sama jak mężczyzna - różnica tylko w kwestii genitali.

Cały gęsty cope, który utwierdza część kobiet, że one naprawdę są na równi z mężczyznami.

Czym to skutkuje?

Ano tym, że część kobiet łyka to copium hektolitrami i potem z pięściami wyskakują do mężczyzn.

Mimo wielokrotnych ostrzeżeń i próśb by przestała, bo źle to się skończy dla niej - nie, ona jest silna, nikt jej nie będzie mówił co ona ma robić, ona "#!$%@?" facetowi. Girl go for it!

Finalnie kończy się to sprawdzającą packą w pape gdzie każdy włos odlatuje w inną stronę, albo gongiem w dzwon gdzie wraca myślami do przedszkola i zabaw z lalkami.

Oczywiście w takim momencie cała ta grupa krzyczących o równouprawnienie kobiet i sojarzy przypomina sobie, że to jest jednak kobieta i jednak nie jest taka sama jak mężczyzna.
Robi się larmo, znikąd pojawia się BiałyRycerz z zapasem spermy na wypadek gdyby poszkodowana niewiasta chciała z wdzięczności pozbawić go prawictwa.

Czy naprawdę jest to potrzebne takie pseudo leczenie kompleksów w sprawie równości?

Czy kobieta nie może być po prostu kobietą, a facet facetem?

Czy trzeba na siłę robić z kobiety faceta by zadowolić urojenia zakompleksionych i mentalnie chorych ludzi?

#zwiazki #p0lak #p0lka #przegryw #blackpill #redpill #mgtow #tinder
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@serniczek_z_rodzynkami: i koronny argument ,,ona jest słabsza i mógł jej zrobić krzywdę" XD
A czyli jak koks sprzeda liścia karłowi suchoklatesowi to już spoko, że aż wyskoczy z bamboszy to już spoko i nic się nie stało bo to chłop ?XD
Zazwyczaj na filmikach gdzie laska dostaje z liścia i jest na to wielkie oburzenie to gość dostosowuje siłę i zamiast gasić jej światło na dwie godzinki to ta dostaje
  • Odpowiedz
@serniczek_z_rodzynkami: to nie jest równość kiedy jedyną Twoją obroną w walce jest właśnie babski przywilej nietykalności.

kobiety w takich wypadkach nie próbują unikać, nie trzymają gardy, ani równowagi, po prostu myślą, że gość będzie dawał im się lać po mordzie, a potem są zdziwione, że miał czelność się bronić.
  • Odpowiedz