Aktywne Wpisy
Argajl +82
Czy spotkaliście się z taką sytuacją w #lidl ? Musiałem parę dni ochłonąć by to opisać.. W ostatni piątek byłem z rodziną na zakupach w niedawno otwartym nowym sklepie Lidl przy ul. Odkrytej w Warszawie.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
SweetStrawberry +84
Daaawno mnie tu nie było ʕ•ᴥ•ʔ Nawet się troszkę stęskniłam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pokazmorde #atencyjnyrozowypasek
#pokazmorde #atencyjnyrozowypasek
Wiem że do końca zestawu “Drzewo” zostały mi już tylko dwie próbki, i to dosyć ciekawe bo jedna ma całkiem spoko opinie, a druga nie ma w ogóle strony na Fragrze, no ale wiemy jaki dziś dzień, więc wybór mógł być tylko jeden xD Tym bardziej że flakon doszedł wczoraj rzutem na taśmę.
Jedna z nielicznych butli jaką wizualnie kojarzyłem zanim zapisałem się do ~tej sekty perfumiarskiej~ tagu perfumy, ale samego zapachu ani rusz. A szkoda, bo od wczoraj jestem absolutnie zakochany.
W przeciwieństwie do niszowych zapachów które w ostatnich dniach wąchałem, ten od samego początku zachwyca. Otwarcie z cyprysa i wetywerii (tak się to odmienia?) po prostu porywa, dosłownie przenosi umysł w inne miejsce. Zamykam oczy i wwą#!$%@? się w niego, wyobrażając sobie spacer po pradawnym lesie pełnym grubych cedrów i świerków, wśród mchu porastającego leżące w pobliżu strumyka głazu, w akompaniamencie tajemniczej mgły. Widzę starą drewnianą kaplicę, o której pomyślałbym że jest opuszczona gdyby nie palące się przy niej pochodnie, widzę zejście do jej katakumb, z których powiewa chłodna bryza niosąca jeszcze więcej tego boskiego aromatu.
Zanim powiecie że się opiłem i dacie unsuba za to że mnie fantazja poniosła i za grafomanię, muszę się usprawiedliwić: ten zapach mnie autentycznie rozkochał. Cały dzień spędziłem z nadgarstkiem przy nosie, i żałując że nie wziąłem flakonu do samochodu. Wiem że zapach miał opinie kontrowersyjnego, i albo właśnie tak zachwyca, albo całkiem odrzuca.
Poza wymienionymi aromatami, w tle pojawia się coś eleganckiego, tajemniczego, i kuszącego. Z tego co widzę to podobno kaszmir, i piżmo, niestety nie mam bladego pojęcia które jest które, ale na pewno będę polował na więcej flakoników z podobnym profilem.
Nie potrafię sobie w tym momencie wyobrazić że mógłby istnieć lepszy smrodek do nałożenia na siebie na zimne i wilgotne popołudnia listopada, ale z drugiej strony świat perfum już kilka razy mnie zaskoczył, i wiem że zrobi to kolejne kilka(-set) o ile tylko mu pozwolę.
Dodatkowo biorąc pod uwagę że flakon to majstersztyk, a cena jest śmiesznie niska, to żałuję tylko że nie brałem 100ml, ale na pewno dokupię.
Encre Noire na Fragrantice
#barcolwoncha
#perfumy
Co to ta wersja 78%? Chodzi o tego a L'Extreme? Jak tak to zamówiłem go sobie wczoraj po pijaku 100ml xD
(a 78% to pierwotna wersja EN, która miała trochę inny charakter niż obecne wypusty. Ale pomimo różnych mitów na