Wpis z mikrobloga

Gdzie można zdobyć/#!$%@?ć ładny łuk, taki do koszenia wszystkiego? Zamierzam tym skończyć grę a później zabawa.

#skyrim
  • 12
  • Odpowiedz
@arcylarwa: Czyli jak teraz w mieście dało się kupić lepszy łuk, to teraz ni #!$%@? nie zdobędę lepszego? Chodzi mi o rzeczy bliżej 20 poziomu.

btw. Myślałem, że lvl scaling skończył się na oblivionie, który przez to był lepszy w pobocznych zadaniach i bezsenności.
  • Odpowiedz
@oner: Ogólnie lvl scaling był na pewno już od Morrowinda (nie wiem czy wcześniej), bodaj na redicie widziałem porównanie postaci na lvl 1 i 60, i godzinnej rundki po tej samej trasie - słabiak dostawał tylko krabami, 60 lvl spotykał głównie atronachy. Przykład z życia, mając teraz lvl 30 w sklepach znajduję elfie łuki, odpalając grę od nowa widzę tylko cesarskie.
  • Odpowiedz
@oner: Niestety, lvl scaling to rak zżerający te serię. W oblivionie już wkurzał, tutaj jest jeszcze gorszy. Kij już nawet z tym że przez pół gry 90% znajdowanych przedmiotów to śmieci, po czym nagle z byle kogo zaczyna wypadać uber sprzęt i masz tyle złota że mógłbyś się w nim kąpać. Gorzej że np. za pierwszym razem jak grałem i głównie rozwijałem umiejętności złodziejskie, to w pewnym momencie okazało się że
  • Odpowiedz
@Shaki: eeeee... Myślałem że to czasy Obliviona minęły (ewentualnie Morrowind, ale wtedy nie za bardzo kojarzyłem mechanikę, miałem chyba z 13 lat), tam to było widać najbardziej. Znowu, kurde, mam uważać na awans? Nie żartuj, proszę :(
  • Odpowiedz
@arcylarwa: W morrowindzie lvl scaling praktycznie nie istniał. W cześci miejsc wraz z lvlowaniem pojawiali się silniejsze typy przeciwników, poza tym randomowy loot typu jakieś mikstury itp. był chyba levelowany. Natomiast praktycznie wszystkie lepsze przedmioty były ręcznie umieszczone w świecie a konkretny przeciwnik miał zawsze te same staty, niezależnie od twojego levelu.

@oner: Niestety :/ Skyrim jest pod tym względem imo najgorszy z całej serii. Ale jest masa modów które
  • Odpowiedz
@Shaki: Tylko ja chciałem skończyć pierwszą grę bez modów. Z tym konsolowym interfejsem, #!$%@? już. A tu taka "nowina" (bo gra ma już swoje lata).
  • Odpowiedz
@Shaki: No właśnie istniał, ale nie działał tak jak teraz. Silniejsze typy przeciwników tak, bo pamiętam jak się złodziejem moim zabrałem za main quest i kopytami się nakryłem widząc głównie Ogrimy.

Loot w skrzynkach to pełen random, wystarczy spojrzeć na beczkę z której na początku gry wyciągasz pierścień Fargotha - czasem klejnot duszy i dzbanek, reload - dwa widelce i sztuka złota.
  • Odpowiedz
@oner: Ja tam w ogóle nie rozumiem jak można grać w czystego Obliviona i Skyrima :P Ja te gry traktuje tylko i wyłącznie jako wyborne platformy do modów, grać w niezmodowane to tak jakby zamiast pizzy jeść sam podkład, suche ciasto :P

@arcylarwa: Oczywiście było sporo randomowego lootu w skrzynkach - bez przesady żeby ktoś ręcznie umieszczał itemy w setkach tysięcy kontenerów ;) Natomiast nie były one jakoś wyraźnie zauważalnie
  • Odpowiedz
@Shaki: Prawda to. Co do umieszczania tego sprzętu ręcznie to zaryzykowałbym twierdzenia że tylko unikaty z imionami były ręcznie umieszczane, bo nie raz i nie dwa płakałem nad tym że zwykły ebonowy miecz zmienił mi się w skrzynce w 30 septimów. A co do walki i scalingu wrogów to nie wiem co komu do łba strzeliło żeby z dobrego rpg'a zrobić grę w której nie czujesz swojej potęgi bo podstawowy draugr
  • Odpowiedz
@oner: (#) Gdy grałem łucznikiem, to zdobyłem ebony bow w ten sposób: http://www.youtube.com/watch?v=oCOe0Vn6mxc

Do samej walki podchodziłem ze trzy czy cztery razy. Musiałem też zostawić kompana przed wejściem do tunelów, bo ginął po pierwszych dwóch strzałach. Ale warto było zachodu, używałem go przez kolejnych 10 poziomów.

Niedaleko znajduje się też ebonowy młot bojowy, który można dać właśnie kompanowi :)
  • Odpowiedz
@arcylarwa: Chodziło mi że ręcznie umieszczone były te przedmioty poza skrzyniami - np. w niektórych rezydencjach mogłeś znaleźć leżące na półkach daedryczne rzeczy itp. Były tam zawsze niezależnie od levelu. Tak samo przeciwnicy, od samego początku są w świecie gry NPC w daedrycznym czy szklanym sprzęcie, jest trochę ręcznie umieszczonych potworów które mają szansę na rzucenie np. daedrycznego ekwipunku itp. Co do skrzynek to w większości były randomowe, ale z ustalonym
  • Odpowiedz