Wpis z mikrobloga

Może nie każdy jest na bieżąco z tym tematem, moim zdaniem dobrze to znać, jak i w kontekście obecnego święta:

Np.
https://parafiakrajno.pl/warunki-odpustu-zupelnego-oktawie-wszystkich-swietych/

Odpust (współcześnie)

"Nawiedzając z modlitwą kościół lub kaplicę w uroczystość Wszystkich Świętych oraz w Dniu Zadusznym, możemy pod zwykłymi warunkami uzyskać odpust zupełny, czyli całkowite darowanie kar dla dusz w czyśćcu cierpiących. Ponadto wypełniając określone warunki, możemy uzyskać odpust zupełny od 1 do 8 listopada za pobożne (czyli modlitewne) nawiedzenie cmentarza. Odpust zupełny możemy uzyskać raz dziennie ( bo nie tylko dla siebie )

Odpust zupełny – uwalnia od kary doczesnej należnej za grzechy w całości.

Odpust cząstkowy – uwalnia od kary doczesnej należnej za grzechy w części, jest oznaczany bez określania dni lub lat. Kryterium miary tego odpustu stanowi wysiłek i gorliwość, z jaką ktoś wykonuje dzieło obdarzone odpustem cząstkowym.

Co to jest?

Grzech – odwrócenie się od Boga w stronę stworzenia; świadome i dobrowolne wykroczenie przeciw prawu Bożemu; wybranie swojej woli wbrew woli Bożej.

Kara – w Biblii zawsze ma wymiar naprawczy: ma doprowadzić grzesznika do nawrócenia, pomóc mu zrozumieć popełniony błąd, naprawić zło. Jest konsekwencją grzechu, odrzucenia świętości Boga. Kara jest tamą postawioną grzechowi.

Wina – odpowiedzialność człowieka, którą jako istota rozumna i wolna ponosi za popełnione przez siebie zło, ewentualnie obojętność na nie.

Rozgrzeszenie – sakramentalne odpuszczenie win, zanurzenie grzesznika w Bożym miłosierdziu

Czyściec – stan oczyszczenia, jakiego doświadczają ci, którzy umarli w stanie przyjaźni z Bogiem, nie są jednak jeszcze dostatecznie czyści, w pełni gotowi do tego, aby doświadczyć radości zbawienia

Niebo – stan zbawienia, eschatologicznej radości. Miejsce, w którym Bóg gromadzi zbawionych. Niekończące się szczęście płynące z faktu przebywania w bliskości Ojca.

Piekło – utrwalona na wieki konsekwencja odwrócenia się od Boga i zwrócenia się ku stworzeniu, własnego egoizmu, który zamknął człowieka wyłącznie w kręgu jego własnych spraw; źródłem cierpienia w piekle jest brak Boga, świadomość niewykorzystanej szansy, brak miłości. Piekłem jest brak nadziei.

Odpuszczenie - nie oznacza usunięcie konsekwencji popełnionych czynów, normalnie można za nie dalej ponieść karę (a czasem należy)

Czemu odpuszczanie win przodków powinno nas interesowac? Po pierwsze jest to wyjście poza własne ego czyli lepsze otwarcie na świat, a więc i na życie.

Inne skojarzenie mam z metodą ustawień Berta Hellingera - gdzie przodkowie jak najbardziej mają wpływ na psychikę i funkcjonowanie potomnych ( tak, każdy z nas jest potomny ;) sie to ustawia.
Biorąc pod uwagę że Bert był Niemcem można to łatwo zrozumieć w kontekście niemieckich zbrodni wojennych - rowniez na cywilach, idei "nadczłowieka" i holokaustu - tu wina nie kończyła się wraz z końcem wojny i funkcjonowała ( i funkcjonuje byc może?) gdyż nieprzepracowany stres wpłynął na potomków, społeczeństwo, i społeczeństwa z otoczenia - i dalej jest przepracowywany...
Stąd choćby nie wypieranie przodków i przypomnienie o nich, jak i dobra myśl, modlitwa, - mentalne nastawienie zaopiekowania się i wzbudzenia miłości - mogą mieć jakiś wpływ konstruktywny, w celu również tworzenia lepszej przyszłości.

Myślę że osoby nie będące katolikami mogą dzięki tym wskazówkom lepiej, rozumniej przeżyć ten okres, jak i wyciągnąć coś z tego więcej dla siebie (i dla innych przy okazji)

#katolicyzm #religia #chrzescijanstwo