Wpis z mikrobloga

@ExtraPensja: Oczywiście, że może być tak, że hobby przynosi korzyści gdy zajmujesz się tym zawodowo. Ale czy musi tak być? Oddzielasz życie zawodowe od swoich pasji, hobby, wolnego czasu, nie ma nic w tym złego. Każdy ma swoje potrzeby, jeśli Ty masz nieokreślone, to może masz już wszystko czego potrzebowałeś? Nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze. A praca fizyczna, tworzenie czegoś materialnego, to jest to, co facet czasem musi zrobić,
  • Odpowiedz
@ExtraPensja: Wczoraj skończyliśmy wozidło Volvo, zajebisty zestaw, tylko nie wiedziałem, że sety z C+ jeżdżą tylko przy pomocy apki, manualnie tylko gdyby nie montować elektroniki.
  • Odpowiedz
@domsky: Do auta nie pcham rak. Wymienic zarowki, filtry itp to tak ale za rzeczy mechaniczne sie nie dotykam, nie chce kogos zabic ( ͡° ͜ʖ ͡°) W domu czasem cos pomajstruje ale bardziej z koniecznosci naprawy czegos niz wolnego czasu.
  • Odpowiedz
@domsky: Ja ogolnie lubie sety z zoltymi klockami mimo ze mam tylko jeden, ale przy zakupie kieruje sie glownie iloscia funkcji. To Volvo jest spoko ale poza podnoszonym kiperem, jezdzeniem i skrecaniem nie ma nic wiecej, dlatego nawet nie myslalem nad zakupem. Dzwigi, koparki, holowniki takie sety lubie, gdzie jest duzo mechanizmow.
  • Odpowiedz
@ExtraPensja: Co kto lubi, ale dźwig też chwaliłeś a ma mniej jeszcze funkcji. Mam go ale jeszcze w pudle. Ja lubię z kolei pneumatic, brakuje mi Arocsa w kolekcji i Unimoga, ale to się załatwi. Volvo kupiłem z ciekawości tego control plus i w sumie dla mnie się to podobało :D
  • Odpowiedz
@domsky: Dzwig? Czerwony dzwig? Ma calkiem sporo. Rozsuwane ramie, podnoszone ramie, obrotowa nadbudowe, opuszczany bloczek z hakiem, rozsuwane podpory, manulnie skretne dwie osie i manulne jezdzenie. Arocs to tez moj faworyt, tez bardzo chce go miec i do tego gornicza koparke kolowa ale te ceny sa coraz bardziej kosmiczne. Pneumatyki sa bardzo fajne ale wole jak sa napedzane PF, wtedy bardziej plynnie dzialaja z ta mala pompka. Reczne pneumaty troche chaotycznie
  • Odpowiedz
@domsky: Wedlug mnie ten czerwony dzwig jest ostatnim przedstawicielem skomplikowanych i prawdziwie technicznych zestawow. Dla mnie to bylo naprawde skomplikowane doswiadczenie i nie moglem sie nadziwic jak jeden silnik PF napedza tyle funkcji za pomoca kilku skrzyn biegow i do tego przenosi naped na dolna czesc. Ten zestaw to majstersztyk! Pozniejszym flagowcem czyli liebherrem tez bylem podjarany ale podczas skladania juz nie bylo takiej frajdy i fascynacji bo kazda funkcje napedza
  • Odpowiedz
To nie wiedziałem że w dźwigu silniczek tyle funkcji obrabia. Mam koparkę volvo z pf i działa to dobrze. Bardzo ciekawy jest defender, tam skrzynia i napęd jest skomplikowany. U mnie problem jest taki że lubię i technic i creator expert, teraz jeszcze optimusa chce złożyć, lubię Pottera, zbieram świąteczne zestawy, także bardziej skupiam się może na wyglądzie zestawu niż na zaawansowaniu technicznym
  • Odpowiedz
@domsky: Tak jest, sam bylem w szoku. Jest bardzo zaawansowanym technicznie i konstrukcyjnie zestawem, jedynie Arocs przebija go iloscia funkcji PF.
Mowisz o tej EW160 cos tam na kolach? Mi chodzi o to, ze jak sa PF do pneumatyki to ruchome elementy plynnie sie unosza i opuszczaja i mozna nimi bardziej precyzyjnie sterowac a z recznym pompowaniem to skokowo sie podnosi i ciezko ustawic wybrana pozycje.
W defenderze ponoc jest jakis
  • Odpowiedz
@ExtraPensja: Tak, o tej koparce mówiłem. Pierwszy zestaw kupiła mi mama w latach 80 w pewexie, jakieś 40 klocków a zabawy miałem na lata. Na tym polegała magia lego. Dzisiaj dywagujemy o pf, C+, pneumatic. Krąży taki temat, że dziś konstrukcje lego już nie przypominają klocków. Oczywiście takie model team to było coś ale za to dziś każdy znajdzie coś dla siebie. Czasy się zmieniają. Defender to świetny model, błędy można
  • Odpowiedz
@domsky: Te to zauwazylem. Ostatnie 5 lat doskonale pokazuje ze zmienil sie ich glowny target z dzieci na sentymentalnnych doroslych. 18+, Adults, Icons, Creator Expert itd itd, albo te flashbacki do lat 80/90 te konsole atari, nintendo, optimusy i inne. Nie ma sie co dziwic biznes is biznes, kiedys rodzicow nie bylo stac na wiele zeatawow i bawilo sie nimi wyobraznia ogladajac katalogi, teraz gdy sie zarabia i dostepnosc jest ogromna
  • Odpowiedz
@rewengod: Gitara, no ale i tak jej mi nie sprzedasz ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie ogladalem tego ale ja wlasnie jestem takim lordem biznesem, wole instrukcyjne wygwory niz wlasne. Ewentualnie ulepszam zestawy dodajac lepszy wydech albo wiecej swiatel. Gdy bylem mlody mama kupowala mi duzo lego, mialem pozniej tez taki miks ale nie znalem wartosci tego wszystkiego i pooddawalem kolegom za jakies smieszne pieniadze. Pozniej tak zalowalem
  • Odpowiedz